Takie hasło przyświecało sobotniej Lekcji Śpiewania na krakowskim Rynku Głównym zorganizowanej na zakończenie Roku Kościuszki. Tysiące krakowian i turystów pozowało wcześniej w czapkach krakuskach do zbiorowego zdjęcia.
Wszystkim dyrygował Waldemar Domański, dyrektor Biblioteki Polskiej Piosenki. Przestawiał nawet z miejsca na miejsce i prezydenta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego i...samego Tadeusza Kościuszkę, w którego wcielił się krakowski aktor Tomasz Schimscheiner.
Pozujących przed Sukiennicami, którzy mieli na głowach i tekturowe krakuski, których kilka tysięcy rozdano na Rynku i sukienne, obwiedzione baranim futrem, wziął w obiektyw swego aparatu fotograficznego Wiesław Majka, fotograf prezydenta Krakowa. Dla lepszego ujęcia wspiął się na wysoką drabinę strażacką.
Zbiorowe zdjęcie w krakusach i 65. kościuszkowska Lekcja Śpiewania były częścią finału Roku Kościuszki, ogłoszonego w związku z przypadającym w niedzielę 15 października 200-leciem śmierci naczelnika insurekcji z 1794 r., pochowanego w podziemiach katedry wawelskiej.
W tym tygodniu odbył się już w Krakowie zjazd szkół noszących imię Kościuszki oraz poświęcona mu konferencja. Na Plantach posadzono zaś platan jego imienia.
Uroczystości zakończą się jutro Mszą św. odprawioną pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego. Udział w nabożeństwie zapowiedział prezydent RP Andrzej Duda.
Czytaj także: