Już po raz 16. małopolscy strażacy pielgrzymowali do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
15 października w samo południe spotkali się na wspólnej Eucharystii, której przewodniczył dla nich abp Marek Jędraszewski, który zauważył, że dzieje Kościoła z jednej strony są naznaczone głoszeniem Ewangelii, lecz z drugiej strony ta Dobra Nowina jest często odrzucana i lekceważona.
Przypomniał, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa wierzący bardzo często byli obiektem okrutnych prześladowań. Dodał, że również wiek XXI nadal jest wiekiem męczenników, ponieważ około 300 mln osób w różnych częściach świata cierpi z powodu wiary w Chrystusa.
- Jest taki styl życia, myślenia i postępowania, jakby Boga nie było, a ponadto ta głoszona współcześnie ideologia, polegająca na promowaniu samorealizacji za wszelką cenę i wyścigu szczurów... - stwierdził.
Jak zauważył, taka postawa jest odejściem od przykazania miłości Boga i bliźniego, lecz zaprzeczeniem takiego postępowania może być życie św. Floriana, patrona strażaków. - Coraz bardziej rozumiemy, jak głęboko odpowiada on etosowi strażaka, właśnie poprzez swoje otwarcie na Boga i na drugiego człowieka - przekonywał.
Zwracając się do strażaków zgromadzonych w sanktuarium, przekonywał, że muszą nieustannie pogłębiać gotowość do poświęcenia i znoszenia trudności. Wyjaśnił, że właśnie taka postawa świadczy o duchu człowieka gotowego do wyzwań, przygotowanego do tego, aby służyć, a niekiedy nawet mieć odwagę narazić siebie i własne zdrowie dla zdrowia i życia drugiego człowieka.
- W waszym posługiwaniu musi być gotowość, by nieść pomoc, by okazywać tę bezinteresowną miłość. Rozważając to wszystko podczas tej Eucharystii, prosimy Boga za was o dojście do tego ideału, wiedząc, że „wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” - dodał na zakończenie.
Całej homilii abp. Marka Jędraszewskiego można posłuchać tutaj: