Najpierw ja, a potem mój wózek

– Jeśli Bóg coś nam daje, to tylko w obfitości – przekonuje Basia Turek, która z dwojgiem przyjaciół autostopem dotarła do Rzymu, by przekazać papieżowi... 10 tys. intencji z prośbą o modlitwę.

Pielgrzymka była o tyle niezwykła, że Basia jest niepełnosprawna (porusza się na wózku inwalidzkim) i wymaga pełnej opieki. – Do Watykanu dojechaliśmy w nieco ponad 48 godzin. To Jezus czuwał nad tą wyprawą. Sami nie dalibyśmy rady – nie ma wątpliwości dziewczyna, która czerpie z życia pełnymi garściami. Nie zawsze jednak było tak różowo...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..