W sobotę 25 listopada w podkrakowskich Racławicach zostały złożone do grobu prochy por. Bolesława Kozuba, żołnierza gen. Stanisława Maczka. Pochodzący z tej miejscowości weteran 1 Dywizji Pancernej zmarł jesienią ub. roku w Szkocji w wieku 101 lat.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się Mszą św. odprawioną w kościele pw. Narodzenia NMP w Racławicach. Później nastąpiło złożenie urny z prochami na cmentarzu parafialnym. - Mieszkał na emigracji, ale nie zerwał kontaktu z Polską, utrzymując relacje zwłaszcza z miejscowością rodzinną. O przywiązaniu do ojczyzny świadczy m.in. fakt podarowania gminie najcenniejszych pamiątek osobistych - polskich i zagranicznych odznaczeń wojskowych oraz mundurów - powiedział Adam Piaśnik, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia, która organizuje pogrzeb weterana.
Od 2002 r. B. Kozub był Honorowym Obywatelem Gminy Jerzmanowice-Przeginia, w 2015 r., w stulecie swych urodzin, został z kolei Honorowym Obywatelem Powiatu Krakowskiego. Uczestniczył osobiście w tych uroczystościach. Nie zapominała o nim również nosząca imię gen. Maczka 10 Brygada Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Utrzymywano z nim stały kontakt i uhonorowano odznaką brygady.
B. Kozub urodził się 13 sierpnia 1915 r. w Racławicach. Po ukończeniu szkoły powszechnej zaczął pracować w Krakowie. W 1938 r. powołany do saperskiego 1 Batalionu Mostów Kolejowych w Krakowie, z czasem został podoficerem w stopniu kaprala. 3 września 1939 r. wraz z pułkiem wyruszył na wojnę z Niemcami. Przeszedłszy granicę węgierską, został internowany. Uciekłszy z obozu, przez Jugosławię i Włochy dostał się do Francji, gdzie odtwarzano armię polską. Tutaj znów służył jako saper. W 1940 r., po upadku Francji, przedostał się do Wielkiej Brytanii. Został podoficerem 1 Batalionu Saperów przemianowanego następnie na 11 Kompanię Saperów. Wraz z tą jednostką został w 1942 r. wcielony do 1 Dywizji Pancernej, dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka, bohatera kampanii wrześniowej 1939 r.
W szeregach dywizji przeszedł jej cały szlak bojowy, od lądowania w Normandii w lipcu 1944 r., przez bitwę pod Falaise, wyzwolenie holenderskiej Bredy, niemieckiego obozu jenieckiego w Oberlangen, gdzie przetrzymywano m.in. uczestniczki powstania warszawskiego, po zajęcie niemieckiego portu Wilhelmshafen. Został odznaczony Krzyżem Walecznych. Po zakończeniu wojny dywizja, dowodzona już przez gen. Klemensa Rudnickiego, była częścią wojsk alianckich okupujących pobite Niemcy. Awansowany na plutonowego B. Kozub stacjonował do 1947 r. w miejscowości Ashenforf. Potem wraz z całą dywizją wyjechał do Wielkiej Brytanii.
Po demobilizacji pozostał na emigracji. Osiedlił się w Szkocji, tu założył rodzinę. Nie stracił jednak kontaktu z rodzinnymi stronami. Gdy tylko stało się to możliwe, zaczął odwiedzać swych bliskich. Interesował się także rozwojem Racławic. Wspierał upiększanie otoczenia kościoła parafialnego i przekazał swój księgozbiór bibliotece racławickiej. Zmarł 25 listopada 2016 r. w Szkocji.