Czy król litewski Mendog wjedzie na koniu do wnętrza kopuły bazyliki św. Piotra, a trumna św. Stanisława z katedry wawelskiej zacznie chodzić? Historyk sztuki Janusz Wałek uważa, że realizacja najbardziej szalonych pomysłów artystycznych Stanisława Wyspiańskiego jest już możliwa technicznie.
Miejsce przedstawiające nowoczesnymi, multimedialnymi środkami wyrazu twórczość zmarłego 110 lat temu Wyspiańskiego mogłoby pokazać jego wielkość artystyczną Polakom i obcokrajowcom. Także tym, którzy nie czytali i raczej nie przeczytają jego dramatów, jak również tym, którzy nie widzieli ich na scenie i nie oglądali jego obrazów oraz witraży. Ta wielkość jest niemal nieznana poza Polską. – A przecież był to niewątpliwie geniusz wyobraźni – mówi Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.