Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
krakow.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji krakowskiej → Kot porwał czekoladę Jezuskowi

Kot porwał czekoladę Jezuskowi przejdź do galerii

U krakowskich franciszkanów po raz kolejny modliła się wspólnota hiszpańskojęzyczna. Odbyła się też barwna fiesta bożonarodzeniowa.

 
Dzieci waliły kijem w papierową kulę z rogami, symbolizującą diabła i siedem grzechów głównych Grzegorz Kozakiewicz

Wszystko szło dobrze, aż w którymś momencie, kiedy Matka Boża prała pieluchy małego Jezuska, kot zakradł się podstępnie i porwał czekoladę przeznaczoną dla Dzieciątka! Już z tego zdania widać, że Boże Narodzenie w Ameryce Łacińskiej jest obchodzone nieco inaczej niż w Polsce. A jak, można było zobaczyć 10 grudnia w krakowskiej bazylice franciszkanów. Od ponad 20 lat działa tu duszpasterstwo hiszpańskojęzyczne. Odprawiane są Msze św. po hiszpańsku oraz organizowane rozmaite spotkania. To zasługa o. Ryszarda Jarmuża, który wiele lat spędził w krajach Ameryki Łacińskiej, zna tamtejszych ludzi, ich język i obyczaje. Tym razem także odprawił Mszę św. i wygłosił homilię. A potem zaczęła się fiesta!

W sztuce o długiej i skomplikowanej fabule (to tu kot porwał Maryi czekoladę przeznaczoną dla Dzieciątka), odegranej przez dzieci z British International School Cracovia (z niewielką pomocą dorosłych), pokazano przybycie św. Mikołaja. Oczywiście, skończyło się na wręczaniu prezentów. Uczennice BISC odtańczyły kolejno taniec indyjski i dały pokaz klasycznego baletu europejskiego. Śpiewano kolędy, z małymi wyjątkami całkowicie różne od znanych w Polsce. Tancerze ze szkoły tańca Tango Virra odtańczyli ten taniec. Potem o. Jarmuż opowiedział o polskim zwyczaju dzielenia się opłatkiem w Wigilię, poświęcił opłatki i kiedy wydawało się, że gorąca atmosfera trochę się uspokoiła, do auli bł. Jakuba przy akompaniamencie pisku dzieci wjechały dwie wielkie kule z rogami.

Taka wykonana z masy papierowej i tektury kula nazywa się piñata (piniata). Siedem rogów symbolizuje siedem grzechów głównych, a sama kula przedstawia diabła. Diabła trzeba walić grubym kijem, żeby pozbawić go rogów, a w końcu całkowicie roztrzaskać. Takie zwycięstwo nad złem jest natychmiast nagradzane - wewnątrz piñaty są cukierki. Zaczynają najmłodsi. Mają trudno, bo są mali i słabsi (choć niektórzy niezwykle dożarci, zwłaszcza dziewczynki), więc pozwala się im patrzeć, w co walą kijem. Dla starszych są utrudnienia - zawiązuje im się oczy, a dodatkowo dla dezorientacji obraca kilkakrotnie w koło. Widzowie powinni trzymać się z daleka, bo nigdy nie wiadomo, kiedy wymachujący na oślep grubym drągiem uczestnik trafi w piñatę, a kiedy w głowę widza. W końcu diabeł pęka i całe towarzystwo rzuca się na cukierki jak krakowskie gołębie na ziarno. Zanim pogromca szatana zdąży zdjąć opaskę z oczu, już jest posprzątane. Tym razem piñaty były dwie i w jedną pozwolono nawet tłuc dorosłym, ale tylko na początku. A to dlatego, że piñata nie pęknie, zanim się jej najpierw porządnie nie obije, więc dorośli tylko zaczynali, w końcu to zabawa dla dzieci!

Kiedy emocje opadły, podzielono się opłatkiem i wszyscy ruszyli do stołów, na których piętrzyły się potrawy. Degustację zapewniła Fundacja "Kultura Meksykańska", a dołożyli się do niej wszyscy członkowie społeczności w Krakowie. Fiestę zaszczycili ważni goście, wśród nich konsul Peru Ernesto Pinto Bazurco i ambasador, a właściwie ambasadorka muzyki latynoskiej w Polsce Mili Morena. A nikt chyba nie miał wątpliwości, że rzecz cała nie odbyłaby się, gdyby nie państwo Eva i Felix Malagowie, którzy są motorem napędzającym różne cenne inicjatywy w Krakowie. "Feliz Navidad y prospero Ano Nuevo! Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!” - życzyli sobie wszyscy nawzajem.

Kot porwał czekoladę Jezuskowi   Gdy Maryja prała pieluchy Jezuska, podstępny kot porwał czekoladę przeznaczoną dla Dzieciątka Grzegorz Kozakiewicz

« ‹ 1 › »
Bożonarodzeniowa fiesta u krakowskich franciszkanów

WIARA.PL DODANE 11.12.2017 AKTUALIZACJA 11.12.2017

Bożonarodzeniowa fiesta u krakowskich franciszkanów

​Duszpasterstwo hiszpańskojęzyczne, działające przy krakowskiej bazylice franciszkanów, zorganizowało 10 grudnia po Mszy św. fiestę bożonarodzeniową.  
oceń artykuł Pobieranie..

Grzegorz Kozakiewicz

|

GOSC.PL

publikacja 11.12.2017 09:59

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BAZYLIKA FRANCISZKANÓW W KRAKOWIE
  • DUSZPASTERSTWO HISZPAŃSKOJĘZYCZNE
  • FIESTA
  • FRANCISZKANIE
  • FRANCISZKANIE KRAKÓW
  • KRAKÓW

Polecane w subskrypcji

  • Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
  • „Tutaj nawet na spacer nie można wyjść swobodnie”. Jak Caritas pomaga w Jemenie
    • Świat
    • Magdalena Dobrzyniak
    „Tutaj nawet na spacer nie można wyjść swobodnie”. Jak Caritas pomaga w Jemenie
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • Czy Alternatywa dla Niemiec zostanie zdelegalizowana? Polska nie ma powodów, by jej kibicować
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Czy Alternatywa dla Niemiec zostanie zdelegalizowana? Polska nie ma powodów, by jej kibicować
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X