Medale i okolicznościowe laudacje wręczył - w imieniu prezydenta - burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha. Gratulacje składał także Andrzej Rajski, przewodniczący nowotarskiej Rady Miasta. Dostojnym jubilatom tak długiego pożycia małżeńskiego gratulował także ks. Zbigniew Płachta, proboszcz parafii św. Katarzyny w Stolicy Podhala. - Cóż pozostaje wam życzyć? Chyba tego, abyście nie utracili nic z tej cnoty cierpliwości do siebie i zarażali nią młodych. Niech Bóg wam błogosławi i waszym kochanym rodzinom - podkreślał kapłan.

50. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego, czyli złote gody, obchodziło 50 par. W 1967 r. związek małżeński w Nowym Targu zawarły 243 pary. 60. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego, czyli diamentowe gody, obchodziło 17 par. W 1957 r. związek małżeński w Nowym Targu zawarły 132 pary.

Wśród małżeństw, które świętowały 50. rocznicę zawarcia sakramentu, byli Zofia i Andrzej Mozdyniewiczowie. - Myślę, że nie ma co szukać jakiejś wspaniałej recepty na pożycie małżeńskie. Po prostu trzeba mieć do siebie cierpliwość, zaufanie i przede wszystkim opierać życie w związku na wierze - podkreśla A. Mozdyniewicz, który jest Rycerzem Kolumba. Wspólnie z żoną Zofią doczekali się dwoje wnucząt - Juliana i Łucji. To dzieci najmłodszego syna, który jest lekarzem. Państwo Mozdyniewiczowie są także dumni z córki polonistki i dwóch starszych synów - kapłanów wyświęconych w archidiecezji krakowskiej.

- Pomimo upływu lat, możemy tańczyć, śmiać się, a wszystko w imię miłości. A ją trzeba pielęgnować poprzez cierpliwość, wybaczanie sobie, a nade wszystko powierzyć siebie Panu Bogu - podkreślają Maria i Franciszek Tomaszkowiczowie z Nowego Targu, którzy świętują aż 60. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego.

Zarówno małżeństwo państwa Mozdyniewiczów, jak i Tomaszkowiczów od lat było zaangażowane w duszpasterstwo parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu.

Uroczystość diamentowych i złotych godów odbywała się w nowotarskiej restauracji "U Borzanka". Po otrzymaniu okolicznościowych listów i medali, a także upominków od miasta dostojni jubilaci wznieśli toast i zostali zaproszeni na uroczysty obiad. Podczas uroczystości przygrywała kapela góralska.