Drugiego dnia pallotyńskich rekolekcji przed Objawieniem Pańskim bp Krzysztof Nitkiewicz z Sandomierza zachęcał, aby poprzez czytanie Pisma Świętego rozpalać w sobie ogień Bożej miłości.
W trakcie Eucharystii, która rozpoczęła czwartkowe spotkanie, hierarcha wskazał, że ewangeliczny opis tego, jak dwaj uczniowie Jana Chrzciciela poznają Chrystusa, a jeden z nich przekazuje prawdę o Nim swojemu bratu, jest z pozoru jak "zabawa w głuchy telefon".
- To była ich Epifania. Objawił się im Chrystus i poszli za Nim. Jednak ten "telefon" nie był głuchy. Zadzwonił, został odebrany i w ten sposób dzieło apostolskie zostało zainicjowane - wyjaśnił, dodając, że podobnie jak Chrystus odpowiedział na potrzeby serc wspomnianych uczniów, tak może odpowiedzieć na pragnienia każdego człowieka. - Trzeba jednak zerwać ze światem swoich przyzwyczajeń, relacji czy dóbr. Ciągle mamy jakieś wyjście awaryjne, tymczasem Chrystus chce, byśmy poszli na całego i zakosztowali Jego Ewangelii. Nawet jeśli może nie będzie nam od razu smakowała - nauczał.
Zachętę do życia treściami Pisma Świętego biskup zawarł też w katechezie w ramach celebracji, podczas której wierni otrzymali światło symbolizujące pokój i miłość. Następnie zanieśli je do swoich domów. - Jeśli Biblia będzie czytana właściwie, siłą rzeczy będzie prowadzić nas do modlitwy. Będzie w nas rozpalała miłość Bożą - mówił.
Ordynariusz sandomierski wymienił też inne działania, które - poza czytaniem Pisma Świętego - powodują wzrost wiary: modlitwę, zwłaszcza Koronkę do Bożego Miłosierdzia, praktykowanie cnót oraz składanie świadectwa wiary.
- Wiara jest skodyfikowana w Credo. Warto nie tylko w niedzielę, ale również na co dzień odmawiać "Skład Apostolski". On w jakiś sposób zapala w nas miłość do Boga, bo widzimy, jak wiele od Niego otrzymaliśmy. Wyznanie wiary pozwala nam też jej bronić w konfrontacji ze światem - podkreślił.
Przypomniał przy tym, że istotą wiary jest spotkanie z Chrystusem. - Ono rozpala w nas Jego miłość, dlatego jednoczmy się z Jezusem. Te rekolekcje są dobrą okazją ku temu - powiedział na zakończenie.