Medale św. Brata Alberta przyznane

Wśród laureatów jest pierwsza dama RP - Agata Kornhauser-Duda. Wręczenie medali odbędzie się 19 marca w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie.

Za rok 2017, za działalność na rzecz osób niepełnosprawnych i potrzebujących kapituła medalu nagrodziła także Jakuba Błaszczykowskiego, Zofię Nocetti-Klepacką oraz rodzinę Urszuli i Józefa Wadowskich.

- Miałem zaszczyt i możliwość współpracować ze wszystkimi pierwszymi damami, jednak działalność obecnej jest szczególna - przekonuje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji św. Brata Alberta, wchodzący w skład kapituły medalu. - Agata Kornhauser-Duda ma niezwykłą charyzmę w kontaktach z drugim człowiekiem i świetnie odnajduje się w swojej roli. A warto przypomnieć, że - zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa polskiego - żona prezydenta jest wolontariuszką - za swoją działalność społeczną, którą wykonuje bez ubezpieczenia, nie dostaje żadnego wynagrodzenia - mówi ks. Isakowicz-Zaleski, dodając, że A. Kornhauser-Duda bardzo świadomie wybiera organizacje, które warto promować. Często też, z potrzeby serca, bierze udział w kilku wydarzeniach charytatywnych dziennie.

Zofia Nocetti-Klepacka, zwana kobietą z deską i żaglem, została natomiast wyróżniona nie tylko za to, że swój brązowy medal zdobyty podczas igrzysk olimpijskich przekazała na rzecz chorej na mukowiscydozę Zuzi, córki swojej sąsiadki. - Ta świetna sportsmenka jest także ambasadorką wielu imprez charytatywnych - współpracuje m.in. z hospicjum dla dzieci w Mławie, a także z "Białą młodzieżą", walczącą z narkotykami i innymi uzależnieniami. Obecnie promuje również akcję "Stop aborcji" - wylicza ks. Isakowicz-Zaleski.

Z kolei Jakub Błaszczykowski, który w młodości przeszedł przez dramatyczne wydarzenia w swojej rodzinie, jako dojrzały człowiek wykazuje się ogromną wrażliwością na potrzebujących i prowadzi szeroką działalność dobroczynną. - I nie robi tego dla siebie, bo jest tak znakomitym piłkarzem, że nie potrzebuje dodatkowej promocji. Pomaga innym, bo wie, że tak trzeba - podkreśla prezes Fundacji św. Brata Alberta i opowiada, że J. Błaszczykowski założył w Opolu Fundację "Ludzki Gest". Prowadzi też liczne kwesty na rzecz osób potrzebujących i w swoją działalność wciąga także innych sportowców.

- Urszula i Józef Wadowscy, przedsiębiorcy z Krakowa, są ludźmi, którym się w życiu powiodło, lecz nie myślą tylko o sobie i nie czekają na oklaski. Oni bezinteresownie pomagają innym, użyczając fundacjom i stowarzyszeniom auta ze swojego salonu samochodowego, a w działalność wciągają także swoich synów Pawła i Sławomira - wyjaśnia ks. Isakowicz-Zaleski.

Medale zostaną wręczone 19 marca podczas 18. Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych "Albertiana". Uroczystość tradycyjnie odbędzie się w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie.

Warto dodać, że Medal św. Brata Alberta został ustanowiony w 1997 r. i decyzję o tym, kto go dostanie, kapituła podejmuje zawsze 25 grudnia, czyli w rocznicę śmierci patrona. Krążek zaprojektował Krzysztof Sieprawski, podopieczny Schroniska dla Osób Niepełnosprawnych w Radwanowicach. Otrzymują go osoby szczególnie zaangażowane w pomoc i wsparcie osób niepełnosprawnych. Do tej pory zostali nim wyróżnieni m.in.: śp. kard. Franciszek Macharski, Anna Dymna, śp. bp Jan Chrapek, Ewa Błaszczyk, Eleni, Małgorzata Kożuchowska, Justyna Kowalczyk, Agnieszka i Urszula Radwańskie, Irena Santor, Lidia Jazgar, księżna Irina i książę Hubert Wittgenstein z Niemiec, Marcin Gortat, s. Małgorzata Chmielewska.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..