Miejsce w sercu i w niebie

Gdy się modliła, zupełnie traciła rachubę czasu. Miała też niezwykły dar przyciągania do siebie ludzi, którym pomagała, jak tylko umiała. I robi to nadal.

Świadectwa otrzymanych łask, jak również pielgrzymki odbywane do grobu Helenki gromadzą i dokumentują kapłani pracujący w jej rodzinnej parafii. Poważnie myśli się tam bowiem o procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, który może się rozpocząć się za 4 lata.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..