W rabczańskim amfiteatrze ze strażakami z Małopolski spotkał się 31 stycznia minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który podsumował pilotażowy program Funduszu Sprawiedliwości, w ramach którego w całej Małopolsce udało się zakupić sprzęt ratowniczy dla Ochotniczych Straży Pożarnych łącznie za kwotę 10 mln złotych. To nie koniec, bo jeszcze w tym roku do strażaków trafi kolejne 100 mln złotych.

- Skąd taka decyzja? Po pierwsze chciałem oddać szacunek strażakom, ratującym życie, tym których własne życie i zdrowie jest bezpośrednio zagrożone - mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Wyjaśnił też dlaczego na program pilotażowy została wybrana Małopolska. - Poza duchem sprawczym, jakim był sam poseł Edward Siarka, nie kryje mojej słabości do regionu Małopolski, bo przecież z tej ziemi się wywodzę. Dodał, że sprawdzono program, jak działa i już teraz jest decyzja o przekazaniu kolejnych 100 mln z Funduszu Sprawiedliwości na potrzeby OSP.

Poseł Edward Siarka, prezes Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP podkreślił, że program jest bardzo ważny dla strażaków, którzy ratują ludzkie życie. Dodał, że w jego ramach w Małopolsce zakupiono ponad 600 toreb medycznych, ponad 200 defibrylatorów, 10 sztuk innego sprzętu oraz 14 samochodów.

Do Rabki przyjechał także wiceminister z ministerstwa sprawiedliwości Michał Woś. Podkreślił, że bezpieczeństwo Polaków jest priorytetem, jednak ważny jest też aspekt sprawiedliwościowy. - Fundusz sprawiedliwości to są środki pochodzące od przestępców, to świadczenia, które sądy zasądzają na rzecz poprawy bezpieczeństwa, na rzecz przeciwdziałania przestępczości, przeciwdziałania pokrzywdzonym - wyjaśnił M. Woś. Dodał, że ważnym aspektem programu jest to, że pieniądze te nie pochodzą z podatników, a wprost od przestępców, zwłaszcza tych drogowych.

Spotkanie strażaków rozpoczęła Msza św. Potem na terenie amfiteatru w Rabce były przemówienia i pokazy, a wśród nich pokaz udzielania pomocy ofiarom wypadku. Wzięli w niej udział liczni przedstawiciele jednostek OSP z Małopolski, a także samorządowcy.