Pączek pomocy

Inicjatywa polega na wsparciu dzieł kapucyńskich misjonarzy pracujących w Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie. - Chcemy m.in. pomóc głodującym dzieciom w Ngaoundaye, wybudować kaplicę w parafii Bocaranga w Gaiboula, rozbudować szkołę katolicką w Kowone w parafii Nim, a także wyposażyć Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Baibokoum. Ważnym celem jest też budowa studni i pomoc pięciu niepełnosprawnym ruchowo osobom z parafii Nim, które mają zostać zoperowane. Umożliwi im to samodzielne życie - wymienia br. Jerzy Steliga OFMCap, prezes fundacji. Na to wszystko potrzeba 525 tys. zł.

Datek w postaci zakupionego "wirtualnego pączka" można wysłać na Czarny Ląd poprzez stronę www.paczek.kapucyni.pl. Jak obliczyła fundacja, koszt jednego pączka (ok. 2 zł) zapewnia dwudniowe wyżywienie jednego afrykańskiego dziecka.

Jak dodaje br. Jerzy, akcję można również wesprzeć poprzez organizację kiermaszów misyjnych z możliwością zakupu pączków. - Wciąż czekamy na zgłoszenia szkół, przedszkoli, parafii, cukierni czy innych instytucji, które chciałyby nam pomóc właśnie w taki sposób - zachęca zakonnik.

W ubiegłym roku darowizny ludzi dobrej woli oraz zaangażowanie 250 szkół i przedszkoli oraz 60 parafii i cukierni przyniosło ponad 413 tys. zł na cele misji kapucyńskich. - Dzięki wsparciu, które zostało nam udzielone, a które traktujemy jako wyraz dobroci i chęci niesienia pomocy najuboższym na tym świecie, kilkaset osieroconych dzieci w Republice Środkowoafrykańskiej dostało ciepły posiłek w szkole i uczyło się w godnych warunkach, na równych prawach z innymi uczniami - napisali na stronie inicjatywy jej organizatorzy.

Głównym dniem akcji jest tłustyczwartek, ale wpłat będzie można dokonywać przez cały Wielki Post, aż do Świąt Wielkanocnych. Wszystkie pieniądze zostaną przekazane jedenastu kapucynom, którzy w Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie nie tylko ewangelizują, ale poprzez budowanie struktur szkolnictwa i służby zdrowia przyczyniają się do polepszenia życia Afrykańczyków.