Na Wawelu zainaugurowana została Jubileuszowa Nowenna przed 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Musimy się czuć odpowiedzialni za wiarę chrześcijańską, która jest tkanką duchową naszego narodu od momentu przyjęcia chrztu w 966 roku przez księcia Mieszka I - mówił abp Marek Jędraszewski podczas uroczystej Mszy św. w katedrze na Wawelu, dodając, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za naszą ojczyznę, za jej byt dzisiaj i jutro.
Przypomniał również, że dzieje Kościoła są historią świadków i naśladowców Jezusa, nieustannie przybliżających nadejście królestwa Bożego.
- W 966 roku Polska związała swój byt z Kościołem i dzięki chrześcijańskiej ideologii, a konkretnie IV przykazaniu Dekalogu, uczyła się miłości do ojczyzny i patriotyzmu. Wierność Chrystusowi i Polsce została poddana dramatycznej i zwycięskiej próbie podczas zaborów w latach 1795-1918 - wskazał arcybiskup, przywołując dwie postaci pochowane na Wawelu, które bohatersko walczyły o wolność ojczyzny - Tadeusza Kościuszkę i Józefa Piłsudskiego.
Arcybiskup zwrócił też uwagę na wpływ Kościoła na naród, który dawał Polakom nadzieję i siłę do przetrwania czasów niewoli i uciemiężenia ze strony zaborców próbujących indoktrynować społeczeństwo, narzucając odmienny sposób myślenia i wartości. Symbolem tej nadziei, a zarazem szczególnym obrońcą ojczyzny był arcybiskup metropolita warszawski św. Zygmunt Szczęsny Feliński. W liście do cara w 1863 roku, na znak protestu wobec prześladowań powstańców styczniowych, prosił on o uczynienie z Polski narodu niepodległego, za co został zesłany na 20 lat do Jarosławia nad Wołgą.
Podobną niezłomną postawę prezentował prymas Polski Mieczysław Jan Halka-Ledóchowski, który w okresie Kulturkampfu nie zgodził się na zniesienie języka polskiego w nauce religii oraz na państwową kontrolę kształcenia księży, co doprowadziło do zamknięcia seminariów w Poznaniu i Gnieźnie.
Przywołując odległe i trudne czasy zaborów oraz związek polskiego narodu z Kościołem, metropolita podkreślił zasadność sprawowania nowenny jako przejawu troski o dzisiejszy i przyszły kształt naszej ojczyzny, o wiarę i przywiązanie do Kościoła, a także o patriotyzm.
- Stąd ten błogosławiony zamysł, aby w każdej parafii archidiecezji krakowskiej wierni przez 9 miesięcy gromadzili się na modlitwie za Polskę, "omadlając" i poruszając najbardziej żywotne sprawy życia społecznego i narodowego, które muszą być przeniknięte prawdą o Chrystusowym krzyżu i zmartwychwstaniu - tłumaczył.
Całej homilii można wysłuchać tutaj: