Na cmentarzu Rakowickim w Krakowie odbędzie się dziś pogrzeb prof. Zofii Włodek, wybitnej znawczyni filozofii i teologii średniowiecznej.
Uczona zmarła 19 lutego w 93. roku życia. Pogrzeb rozpocznie się o godz. 12.20 od Mszy św. na cmentarzu w kaplicy pw. Zmartwychwstania Pańskiego.
Zofia Włodek urodziła się 30 sierpnia 1925 r. w Krakowie. Wyrastała w atmosferze pogłębionej religijności i zainteresowań naukowych oraz intelektualnych. Ukształtowało ją to na całe życie. Jej ojcem był prof. Jan Włodek (1885-1940), żołnierz Legionów Polskich, uczony agronom, wykładowca na Wydziale Rolniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego, właściciel majątku ziemskiego w Dąbrowicy koło Bochni. Zmarł wkrótce po uwolnieniu z niemieckiego obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen-Oranienburgu, gdzie był więziony wraz z innymi profesorami Wszechnicy Jagiellońskiej. Także matka Zofia (1890-1981), pochodząca ze znanej rodziny piwowarów Götzów-Okocimskich, miała szerokie zainteresowania intelektualne. Po ukończeniu studiów filozoficznych na UJ, uwieńczonych doktoratem o św. Tomaszu z Akwinu, zajmowała się nadal postacią tego teologa i filozofa. Przetłumaczyła i wydała m.in. całość jego dzieła "Summa contra gentiles" oraz niektóre części "Summy teologicznej". Była również redaktorem i wydawcą "Wiadomości Katolickich". Uczonym hydrobiologiem i ichtiologiem był także brat zmarłej badaczki i wykładowczyni prof. Jan Marian Włodek (1924-2012).
- Prof. Włodek kilkadziesiąt lat swojej pracy naukowej poświęciła badaniu przeszłości Uniwersytetu Jagiellońskiego, mimo że formalnie z uczelnią była związana studiami i pracą jedynie przez krótki okres. Wydobyła z zapomnienia wiele osób wykładających na Uniwersytecie Krakowskim w okresie średniowiecza oraz opublikowała z rękopisów ich teksty. Ukoronowaniem tych badań był wydany w 2012 r. zbiór jej prac pt. "Z dziejów filozofii i teologii na Uniwersytecie Krakowskim w XV wieku. Sylwetki, teksty, studia" - przypomniał prof. Krzysztof Stopka, historyk, dyrektor Muzeum UJ.
Z. Włodek ukończyła wpierw Studium Spółdzielcze UJ i była tam krótko wykładowcą. Przez rok studiowała na Wydziale Filozoficznym, gdzie jej wykładowcami byli m.in. Roman Ingarden, Władysław Heinrich oraz Izydora Dąmbska. Potem przeniosła się na Katolicki Uniwersytet Lubelski, gdzie ukończyła w 1955 r. studia filozoficzne, a w 1959 r. obroniła doktorat. Później już do końca życia była związana z Instytutem Filozofii i Socjologii PAN.
Wykładała także na Akademii Teologii Katolickiej oraz w krakowskim Kolegium Ojców Dominikanów. Podobnie jak matka, była wytrawną znawczynią dzieł św. Tomasza. - Przez co najmniej 3 lata chodziłem do ojców dominikanów w Krakowie na prowadzone przez nią seminarium z "Summy Teologicznej" św. Tomasza. To było wspaniałe seminarium; było nas kilku (poza mną sami klerycy dominikańscy i filozof Włodek Zega). Każdy z uczestników po kolei miał przeczytać kolejny fragment łacińskiego tekstu i wytłumaczyć, o co w nim chodzi, a potem dyskutowaliśmy o subtelnościach znaczeń. Była ciotką moich ciotek Rościszewskich, więc mieliśmy też kontakty rodzinne - wspomina Marek Jerzy Minakowski, krakowski filozof i genealog.
Zmarła uczona była osobą głęboko wierzącą. Angażowała się również w wiele dzieł dobroczynnych. Jej ambicją było także przypominanie o zasługach ziemiaństwa polskiego. Wraz z bratem była w 2001 r. współfundatorką Fundacji im. Jana i Zofii Włodków, zajmującej się finansowaniem nauki młodzieży, gromadzeniem dzieł z zakresu rolnictwa i udostępnianiem ich, tworzeniem Muzeum Ziemiaństwa Polskiego oraz wspieraniem inicjatyw związanych z kultywowaniem tradycji ziemiańskich.