- Przychodzimy dziś do Pana z powodu miłości - mówił na jej początku bp Damian Muskus.
W piątek wieczorem przewodniczył on Mszy św. w kościele Najświętszej Maryi Panny z Lourdes.
W homilii przestrzegał m.in., by w poszukiwaniu duchowych mistrzów i zasłuchaniu w rady coachów lub popularnych kaznodziei nie zagubić głosu Boga. - Warto wciąż wracać do wyznania: "Pan Bóg jest jedynym Bogiem", by nie zgubić się pośród wielu atrakcyjnych propozycji tego świata i nie popaść w małe, codzienne bałwochwalstwa, które w istocie są zdradą Bożej miłości - mówił bp Muskus.
Podkreślał, że konsekwencją przyjęcia prawdy o Bogu, "jedynym Panu świata, dziejów i serc", jest miłość. - Kto tak kocha, oddaje cały swój los w miłujące ręce Boga i wie, że jest w nich bezpieczny. To miłość, która jednoczy wszystkie Jego dzieci - powiedział.
Zaznaczył, że wzruszającym wyznaniem miłości jest sakrament pojednania, do którego podczas trwania "24h dla Pana" mogą przystąpić wierni. - Przychodzimy dziś do Pana z powodu miłości. Wszystkie nasze pokutne praktyki, wielkopostna asceza i modlitwy nie miałyby sensu, gdyby były tylko próbą udowodnienia samemu sobie siły własnej woli - nauczał.
Wezwał zebranych, by nie doskonalili w Wielkim Poście ciał i dusz jedynie poprzez kolejne wyrzeczenia i posty. - Przyszliśmy tu, by doskonalić naszą miłość, aby ona nie skarlała w naszych sercach. W niej jest nasze jedyne ocalenie - mówił, podkreślając, że wobec miłości grzesznika Bóg jest bezradny.
- Nie ustawajmy więc w przekonywaniu Pana Boga miłością. Nie tylko w ciągu najbliższej doby dla Pana, ale codziennie od nowa - powiedział na zakończenie bp Damian.
Inicjatywa "24h dla Pana" trwa w 4 krakowskich kościołach - Matki Bożej Różańcowej na Piaskach Nowych, Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, św. Brata Alberta na os. Dywizjonu 303 oraz w bazylice oo. franciszkanów. Więcej w tekście "Trzecia doba dla Pana".