Podróżnik i polarnik Marek Kamiński był gościem XV Rekolekcji z ks. Tischnerem, które 11 marca zakończyły się w Ludźmierzu.
W spotkaniu z uczestnikami rekolekcji podróżnik opowiedział o kulisach wypraw na biegun i o wyprawie Kamino. - To była ciekawa wyprawa, bo nie gdzieś daleko, wiele tysięcy kilometrów od domu, ale w sercu Europy, pomiędzy ludźmi. Mogę powiedzieć, że Kamino wciąż trwa. Ta wyprawa uświadomiła mi, jak powiedział pewien mieszkaniec Indii, że w życiu ważna jest akceptacja, wdzięczność i uważność - podkreślał M. Kamiński.
Uczestniczy rekolekcji pytali podróżnika o kulisy wypraw na biegun z Jaśkiem Melą, prosili o komentarz w sprawie wyprawy na K2. - Zawsze żyjemy w strefie ryzyka i tak naprawdę każdy z nas jest odpowiedzialny za własne decyzje. Pamiętajmy, że ten kto przeżyje potem ciągle o tym myśli, rozważa - zauważył M. Kamiński.
Na zakończenie spotkania wspólnie z dziennikarką Joanną Podsadecką, podróżnik podpisywał książkę "Idź własną drogą". Zdradził także, iż jeszcze w tym roku rozpocznie wyprawę do Japonii śladami ukrywających się chrześcijan. Podczas wyprawy usiądzie za kierownicą samochodu elektrycznego. Przewiduje, że podróż zajmie mu 2-3 miesiące.
Rekolekcje z ks. Tischnerem poprowadził ks. dr Krzysztof Niedałtowski z Gdańska. Podczas rekolekcji nie zabrakło akcentów góralskich i kaszubskich. Do Ludźmierza przyjechał zespół "Modraki" z Parchowa, którego instruktorem jest Joanna Szroeder, mama wokalistki Natalii Szroeder.
Animatorem rekolekcyjnych spotkań był Kazimierz Tischner, młodszy brat księdza prof. Tischnera oraz krakowski redaktor i publicysta Wojciech Bonowicz. W poprzednich edycjach gośćmi tischnerowskich rekolekcji byli m.in.: dominikanin o. Jan Andrzej Kłoczowski, kard. Kazimierz Nycz, Janina Ochojska, Anna Dymna czy Jerzy Stuhr.