- Zarzucono mi, że nie kocham papieża. Kocham go bardzo. Kocham, jak dorosły syn kocha ojca. Bo dla mnie Kościół to jest dom, rodzina - powiedział 18 marca ks. prof. Edward Staniek.
Jak co tydzień przewodniczył on niedzielnej Mszy św. w kościele sióstr felicjanek w Krakowie.
- W tym domu dorosły syn może rozmawiać z ojcem, otaczając go zawsze szacunkiem. Ojciec może popełnić błędy. Tak, jak mógł je popełnić Piotr. A to jest następca Piotra. Ja, jako syn, mogę z nim na ten temat rozmawiać - mówił krakowski teolog.
- Niewielu mnie rozumie, bo dla bardzo niewielu Kościół jest domem. Nie mam o to do nikogo żalu, bo wiem, że Jezusa też niewielu rozumiało. Każdego dnia za papieża się modlę i razem z nim, w niedzielę i święta, wyznaję wiarę. I razem z nim zrobimy to samo - zakończył homilię, rozpoczynając "Wyznanie Wiary".
Ks. prof. Edward Staniek odniósł się w ten sposób do zarzutów, które pojawiły się po tym, jak w internecie zostało opublikowane inne jego kazanie. Mówił w nim m.in.: - Modlę się o mądrość dla papieża, o jego serce otwarte na działanie Ducha Świętego, a jeśli tego nie uczyni - modlę się o szybkie jego odejście do Domu Ojca. O szczęśliwą śmierć dla niego mogę zawsze prosić Boga, bo szczęśliwa śmierć to wielka łaska.
17 marca oświadczenie w tej sprawie wydał abp Marek Jędraszewski. Więcej w tekście "Abp Jędraszewski o słowach ks. Stańka".