Kijów, Lwów i Odessa to trzy ukraińskie miasta, do których można polecieć bezpośrednio z Krakowa.
- To szansa na rozwój wymiany gospodarczej, kulturalnej czy turystycznej - podkreśla Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport.
Do Kijowa połączenia oferuje codziennie jedna z ukraińskich linii lotniczych. Od jesieni tego roku będzie można także skorzystać z rejsów linii Ryanair. Ta sama linia będzie latała aż trzy razy w tygodniu do Lwowa.
Od maja ruszają natomiast połączenia do Odessy. - Liczymy, że z tego kierunku skorzystają studenci, turyści i osoby pracujące w Polsce, bądź poszukujące pracy - przyznaje Taras Strygunenko z Yanair Airlines, linii lotnicznej, która będzie to połączenie wykonywać.
Do Odessy będzie można polecieć z Krakowa trzy razy w tygodniu. W tej chwili bilety na połączenie Kraków - Odessa można nabyć od 500 zł (tam i z powrotem).