Na ulicach krakowskiego Kazimierza pomiędzy kościołem Bożego Ciała a paulińską światynią Na Skałce odprawiono dziś nabożeństwo Drogi Krzyżowej.
Procesyjną Drogę Krzyżową zaczęto odprawiać na kazimierskich ulicach dopiero po 1989 roku, po transformacji - wcześniej nie było to możliwe.
Drewniany krzyż nieśli w Wielki Piątek kolejno, zmieniając się na stacjach, przedstawiciele wszystkich kazimierskich parafii, wszystkich zgromadzeń zakonnych mających tu siedziby a także bractw religijnych i modlitewnych. Z kościoła Bożego Ciała szli na plac Wolnica, potem ulicami: Bonifraterską, Trynitarską, Krakowską, Skawińską, Augustiańską, i Skałeczną na Skałkę. Tak przynajmniej było w tym roku, bo w przyszłym procesja pójdzie w drugą stronę - do kościoła Bożego Ciała.
Tradycyjnie najwięcej sympatii wzbudzali niosący krzyż ministranci (choć przeważają raczej ci starsi słudzy ołtarza - krzyż swoje waży!) a największe zainteresowanie uczestników i obserwatorów członkowie Arcybractwa Pięciu Ran Pana Jezusa i Adoracji Najświętszego Sakramentu w biało-czerwonych szatach. Arcybractwo jest bodaj najstarszą konfraternią religijną w Krakowie, której istnienie udokumentowane jest od połowy XIV w. W tym roku w Drodze Krzyżowej nie wzięli udziału członkowie Arcybractwa Męki Pańskiej.