– Gdyby nie ona, nie wiadomo, co byłoby z wolontariatem po ŚDM. Potrafi zachęcić innych do działania, a gdy trzeba, to po swojemu „pozytywnie przymusić” – mówi ks. Dariusz Pacuła.
Już w gimnazjum włączyła się w wolontariat w szkole dla dzieci niewidzących i słabowidzących w Rabce, a później także w Szlachetną Paczkę. Gdy było już wiadomo, że w 2016 r. Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie, Justyna Majchrzak wiedziała, że chce wziąć w nich udział, ale nie spodziewała się, że wszystko zostało już starannie zaplanowane. Na górze. W 2014 r. skończyła 18 lat i niebawem, dwa miesiące przed maturą, dostała SMS od znajomego księdza, który zapraszał ją na ŚDM-owe spotkanie organizacyjne. – Gdy przyszłam, okazało się, że zadania są już rozdzielone, a ja mam być szefową wolontariatu w Rabce. Poczułam się doceniona, choć byłam też zła, że nikt nie zapytał mnie o zdanie, bo przecież matura, studia... Nie byłam pewna, czy dam radę – wspomina.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.