Choć to nie niedziela, galeria handlowa przy dworcu była dziś przez jakiś czas częściowo zamknięta. Z szafek bagażowych w budynku dworca ulatniał się dym.
Otrutych ewakuowała przybyła na miejsce zdarzenia straż pożarna. Strażacy w kombinezonach przeciwchemicznych, maskach i aparatach powietrznych wynieśli poszkodowanych przed budynek dworca, gdzie udzielono im fachowej pomocy.
Nikomu nic się nie stało, ponieważ cała akcja, choć bardzo realistyczna, była tylko ćwiczeniami straży, policji, służb ochrony dworca i galerii handlowej oraz służb miejskich odpowiedzialnych za organizację i koordynację wszystkich działających w takim przypadku formacji.
Jedynymi poszkodowanymi okazali się klienci galerii, którzy nie mogli wejść do sklepów, a także kierowcy, ponieważ ruch w okolicach dworca był przez pewien czas poważnie zakłócony. Ale przynajmniej wiadomo, że w razie prawdziwego niebezpieczeństwa odpowiednie agendy miasta dadzą sobie radę.