Siostra naszego Boga

Od 28 kwietnia Hanna Chrzanowska nie będzie już nazywana czcigodną służebnicą Bożą, ale błogosławioną Kościoła katolickiego.

1m 15s

To właśnie na ten dzień zaplanowano uroczystą beatyfikację krakowskiej pielęgniarki w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Opinia o jej świętości jest jednak starsza o co najmniej 45 lat. „Byłem na pogrzebie Hanny Chrzanowskiej i do dziś pamiętam: zgromadziły się tłumy i śpiewaliśmy nie »Wieczne odpoczywanie«, ale »Magnificat«. Już wtedy była atmosfera, że odchodzi do Ojca osoba nie tylko zasłużona, ale święta” – wspominał podczas jednej z homilii kard. Stanisław Dziwisz. Podobnie pogrzeb pielęgniarki zapamiętał ks. prof. Łukasz Kamykowski, dziś wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. – Staliśmy na niewielkim trawniku przed kościołem – wspomina. Tłum czekał już na przybycie kard. Karola Wojtyły, który miał poprowadzić uroczystości pogrzebowe. – Pogoda była paskudna, ale nagle zaczęło się trochę przejaśniać, pojawiło się słońce – opowiada kapłan. Przyszła mu do głowy refleksja, że to Bóg potwierdza świętość H. Chrzanowskiej. – „Bo jak ona nie jest święta, to ja zupełnie nie rozumiem, co to znaczy być świętym” – już wtedy tak myślałem – mówi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5