Był m.in. pierwszym asystentem generalnym KSM po reaktywacji stowarzyszenia oraz postulatorem procesu służebnicy Bożej Hanny Chrzanowskiej.
Ks. prał. Sołtysik urodził się w 1933 roku. Święcenia kapłańskie przyjął 60 lat temu - w 1958 roku. Od roku 1975 był proboszczem parafii w Krakowie-Bieżanowie. W 1981 r. został proboszczem parafii św. Mikołaja w Krakowie. Wcześniej pracował tam jako wikary w latach 1969-1975.
W czasie pracy w parafii przy ul. Kopernika - w 1998 roku - został przez kard. Franciszka Macharskiego ustanowiony postulatorem procesu służebnicy Bożej H. Chrzanowskiej. To właśnie ks. Sołtysik 10 października 1998 r. złożył w kancelarii arcybiskupa krakowskiego tzw. suplex libellus. Jest to oficjalna prośba postulatora, skierowana do kompetentnego biskupa, o rozpoczęcie procesu. Przypomnijmy - proces H. Chrzanowskiej zakończył się pomyślnie, a uroczyste ogłoszenie jej błogosławioną odbyło się 28 kwietnia br.
Ks. Sołtysik podczas złożenia szczątków H. Chrzanowskiej w nawie bocznej kościoła św. Mikołaja Miłosz Kluba /Foto Gość Proboszczem parafii św. Mikołaja ks. Sołtysik był do roku 2008. Potem mieszkał na terenie parafii jako emeryt.
Ks. Antoni był także diecezjalnym duszpasterzem młodzieży. Do 2001 r. był opiekunem Grup Apostolskich RAM w archidiecezji krakowskiej. W 1990 r. odegrał ważną rolę w reaktywacji Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
"Na stałe wpisał się w historię KSM-u jako ten, który przyczynił się do reaktywacji Stowarzyszenia w Polsce i Archidiecezji Krakowskiej. Był również pierwszym księdzem Asystentem Generalnym KSM, jak i naszym Asystentem Diecezjalnym. Bogu niech będą dzięki za wszelkie dobro, jakie zdziałał dla młodzieży, za jego wielkie serce" - napisano na profilu KSM Archidiecezji Krakowskiej na Facebooku.
- To on doprowadził do odrodzenia KSM w powojennej Polsce, a właśnie w KSM poznaliśmy się z Marcinem - wspomina Magdalena Guziak-Nowak, redaktor naczelna "Drogi" i "Przewodnika Katolickiego". - W ten weekend świętujemy kolejną rocznicę naszego ślubu, a ks. Sołtysik patrzy nas nas z nieba. Gdyby nie on, pewnie nigdy byśmy się nie spotkali - mówi.
O śmierci ks. Sołtysika poinformował także - również za pośrednictwem Facebooka - ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Określił on zmarłego kapłana jako "patriotę, który całe swe życie poświęcił duszpasterstwu młodzieży". Przypomniał też, że za wspieranie osób niepełnosprawnych ks. Antoni otrzymał Medal św. Brata Alberta.