Bogaty i ciekawy program sprawił, że każdy, kto przybył tego dnia na plac przykościelny, mógł znaleźć dla siebie coś atrakcyjnego.
Również i pogoda okazała się łaskawa dla organizatorów Pikniku Rodzinnego w parafii św. Jana Pawła II. Pomimo zbierających się ciemnych chmur deszcz ominął szerokim łukiem uczestników festynu. Przez cały dzień wokół sceny i na placu przykościelnym całe rodziny bawiły się i spędzały czas, korzystając z licznych atrakcji, m.in. darmowych dmuchańców, malowania buzi i zaplatania warkoczyków, jazdy na kucykach, pokazów służb ratowniczych OSP, Policji, GOPR, Straży Granicznej.
Na zgłodniałych czekała bogata oferta bufetu i grilla. Sporym zainteresowaniem cieszyło się stoisko z domowymi ciastami przygotowanymi przez gospodynie z parafii. Niekończące się kolejki chętnych gromadziła loteria fantowa. Każdy los wygrywał, a później brał udział w losowaniu nagród głównych. W rolę konferansjerów po raz kolejny wcielili się profesjonalnie Urszula Hanula i Marcin Jagła. A do wygrania podczas losowań były np. loty szybowcem i balonem, vouchery do Spiskiej Krainy, karnety na baseny termalne i do groty solnej oraz na siłownię, usługi kosmetyczno-fryzjerskie, zaproszenia do restauracji, gitara, dwa rowery i wiele innych.
Na scenie pojawiał się w różnych rolach teatralnych Piotr Piecha, aktor Teatru Ludowego w Krakowie, znany m.in. z reżyserowania Misterium Męki Pańskiej. Wcielając się w rozmaite postacie, z humorem, piosenką i tańcem wciągał do zabawy zarówno dzieci, jak i dorosłych. Program artystyczny wypełniły także występy Małych i Młodych Hyrnych, dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 11, Dziecięcej Scholi Parafialnej, zespołu iNTarg Blues. Katarzyna Wójcik porwała publikę do tańca i wspólnego fitnessu pokazem zumby i coraz bardziej popularnym shuffle dance. Na zakończenie festynu na scenie wystąpił zespół Dziewiczy Orszak Baranka z koncertem uwielbienia.
Dochód z festynu zostanie przeznaczony na wakacyjny wyjazd dzieci i młodzieży z parafii. Imprezę zorganizowali parafia pw. św. Jana Pawła II w Nowym Targu i Grzegorz Watycha, burmistrz miasta, przy wsparciu licznych sponsorów i zaangażowaniu wolontariuszy.