Poruszają niebo i ziemię. Przez 3 lata uzbierali ponad milion złotych, zdobyli dofinansowanie unijne. Wszystko po to, aby zapewnić dobry start w życiu dla młodych mam z dziećmi oraz oczekujących potomstwa. Ma być jak w prawdziwym domu.
Choć powstała zaledwie 3 lata temu, to gdyby opisać jej działalność za ten czas, nie starczyłoby opasłego tomu. Fundacja „Szczęśliwe Jutro” została stworzona po to, by pomagać rodzinom znajdującym się w trudnej lub kryzysowej sytuacji, a szczególnie dzieciom wychowującym się w tych rodzinach lub przebywających w domach dziecka. Otacza opieką również bardzo młode mamy i ich dzieci. – Bez domu, bez zawodu, z maleństwem wracają do swoich dysfunkcyjnych domów rodzinnych. Rzadko otrzymują wsparcie socjalno-psychologiczne. Nie znając innego życia, powielają schemat domu rodzinnego. Koło dysfunkcji się zamyka. Chcemy to zmienić, chcemy otworzyć dla nich horyzonty na może nie lepsze, ale normalne życie – mówi Krystyna Juraszek z Fundacji „Szczęśliwe Jutro”. Dodaje, że dziewczęta w ciąży muszą nagle dorosnąć, dojrzeć, stać się matkami, same będąc jeszcze dziećmi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.