W sierpniu remont w Muzeum Spraw Wojskowych tak się rozprzestrzenił, że placówka jest nieczynna, fort cały w rusztowaniach i wszędzie pełno pyłu. Ponowne otwarcie 2 września.
W życiu każdego kolekcjonera przychodzi taki moment, że gromadzone zbiory przestają się mieścić w domu. Potem koledzy, u których upychaliśmy kolejne pudła, przestają odbierać telefony. Wtedy przychodzi czas na zmianę. Dla Zygmunta Feliksiewicza, kolekcjonującego artefakty z Wielkiej Wojny, takim momentem był rok 2012. Zbiory przestały się mieścić, trzeba było coś zrobić – coś, a konkretnie muzeum. Twierdza Kraków to jedno z największych dzieł obronnych w Europie. Jeden z jej fortów – Wróblowice (Swoszowice) 50 1/2 nadawał się idealnie. Urząd Wojewódzki, ówcześnie władający obiektem, zgodził się na trzyletnią dzierżawę. Potem miasto, które tymczasem przejęło forty, podpisało z muzeum, a właściwie z Fundacją „Gloria Fortis” (Chwała walecznym), umowę na lat 30. Można było zaczynać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.