Tak było na Hołdymasie, czyli Gminnych Dożynkach w Czarnym Dunajcu. Pierwszym punktem wydarzenia w niedzielę 26 sierpnia była Msza św. w kościele w Czarnym Dunajcu.

- Dziękczynnie to bardzo piękna sprawa. Dzisiaj jesteśmy wdzięczni Bogu za dar chleba. Mamy go pod dostatkiem, ale trzeba nam zawsze i ciągle dochować szacunku do niego - zauważył ks. Janusz Rzepa, proboszcz parafii w Miętustwie.

Wszystkich wiernych i gości pozdrowił także ks. proboszcz i dziekan Krzysztof Kocot.

Liturgię uświetnili zespół Mali Miętusianie i orkiestra dęta OSP Czarny Dunajec. Były obecne delegacje z pocztami sztandarowymi OSP i Związku Podhalan.

Podczas Eucharystii ks. Janusz Rzepa poświęcił przepiękne wieńce dożynkowe, które wykonali przedstawiciele wiosek należących do gminy. A te były pełne symboli związanych z 100. rocznicą odzyskania przez nasz kraj niepodległości w 1918 roku.

Na zakończenie Mszy św. jej uczestnicy zostali pobłogosławieni przez jednego z franciszkanów relikwiami bł. Michała Tomaszka i Zbigniewa Strzałkowskiego. Franciszkanie przez całą niedzielę goszczą w parafii w Czarnym Dunajcu.

Dożynki potrwają do godzin wieczornych na stadionie w Czarnym Dunajcu.