50 uczniów otrzymało szkolne wyprawki, ufundowane przez Wodociągi Miasta Krakowa. Dostały je dzieci z rodzin objętych opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Rok szkolny za pasem, dla rodzinnego budżetu to poważne wyzwanie. Jak obliczają specjaliści, wyposażenie jednego ucznia na nowy rok w szkole może kosztować nawet ponad 500 zł. Wprawdzie podręczniki będą darmowe, ale już długopisy, kredki i mazaki nie. I do czegoś jeszcze to wszystko trzeba wsadzić...
30 sierpnia plecaki uszczęśliwionym dzieciom zakładali na ramiona prezes zarządu wodociągów Piotr Ziętara i członkini zarządu Wanda Słobodzian. Oprócz przyborów szkolnych dzieci otrzymały efektowne ręczniki, bidony, pudełka na drugie śniadanie, firmowe maskotki wodociągów, kubki i paczkę krówek.
Wyprawki kosztowały ok. 15 tys. zł, co w skali takiej firmy nie jest kwotą zawrotną. Jednak przyczynienie się do tego, żeby - jak powiedział P. Ziętara - "osłodzić dzieciom ten fatalny dzień, kiedy kończą się wakacje", jest warte każdych pieniędzy.