Nazwa zespołu jest kwintesencją tego, co jego członkowie chcą robić w życiu: przez muzykę oddawać Panu Bogu chwałę. Niedawno udało im się wydać debiutancką płytę.
Związany z Krakowem zespół Play & Pray powstał w 2009 roku. – Nasze teksty są bardzo bezpośrednie, mówimy o Bożym działaniu w naszym życiu. W ten sposób się modlimy – tłumaczy Anna Madej, liderka. Początkowo zespół tworzyła duża grupa znajomych, którzy grali na różnych spotkaniach uwielbieniowych. Obecnie w skład zespołu wchodzi sześć osób: Anna Madej (wokal), Katarzyna Blat (wokal), Jakub Broniewski (gitara), Rafał Hajduga (bas), Szymon Madej (perkusja) i Kamil Tor (piano). – Nasza twórczość jest fuzją różnych gatunków muzycznych: popu, jazzu, soulu. Pojawia się także trochę muzyki elektronicznej – tłumaczy K. Blat.
Każdy z członków zespołu muzyką zajmuje się na co dzień, dlatego z łatwością przychodzi im komponowanie i tworzenie własnych utworów. – Większość piosenek powstała pod wpływem naszych osobistych doświadczeń – opowiada Kasia. – Wszyscy się przyjaźnimy, wiemy, jakie szczęścia i trudności przeżywamy. Te relacje wpływają na jedność w tekstach i w muzyce, nawzajem się inspirujemy i wspieramy – dodaje.
Najbardziej znanym utworem zespołu Play & Pray jest „Święty”. – Ta piosenka jest owocem zaufania. Kiedy zadałam sobie pytanie, o co chciałabym prosić Pana Boga, zrozumiałam, że jestem w takim momencie życia, iż mogę tylko dziękować za to, co mam. Kiedy człowiek powierza Mu swoje życie, i robi to każdego dnia na nowo, staje się wrażliwy na Jego słowo i prowadzenie, a w życiu zaczynają dziać się cuda. W takich chwilach zdajemy sobie sprawę, że jedyne, czego możemy pragnąć, to Pan Bóg i Jego łaska – opowiada A. Madej, autorka tekstu i muzyki.
Również Kasia chętnie dzieli się swoim doświadczeniem wiary. – Każdy z nas otwiera serce i chce opowiedzieć o spotkaniu z Bogiem żywym i prawdziwym. Gdy czasem czujemy zmęczenie lub coś nas przytłacza, jest to trudniejsze. Wtedy przypominam sobie, że wiara to decyzja, a nie tylko emocje. Wówczas przychodzi łaska i Pan Bóg wszystko załatwia – wyjaśnia wokalistka. Jej nawrócenie dokonało się, gdy była już w zespole. – W pewnym momencie zobaczyłam, że brakowało mi żywej wiary. Im bardziej zbliżałam się do Kościoła, tym bliżej Bóg dawał mi się poznać. To nie było nic spektakularnego. On bardzo łagodnie ze mną postąpił i powoli nawracał – wyznaje.
Dla członków zespołu kolejnym znakiem Bożego działania było wydanie debiutanckiego albumu „Królestwo” (ukazał się w czerwcu), które było możliwe dzięki kampanii crowdfundingowej. Dlaczego akurat „Królestwo”? – Mamy poczucie, że już teraz jesteśmy częścią królestwa i że nie można czekać z decyzją, czy chcemy być blisko Boga. Nasze doświadczenie mówi, że to był najlepszy wybór, jaki podjęliśmy w życiu, i dlatego do tego zapraszamy – przekonuje Kasia.
Szczególną postacią w historii „Królestwa” był abp Grzegorz Ryś. Podczas ŚDM w Krakowie część zespołu posługiwała w kampusie nowej ewangelizacji, gdzie prowadził rekolekcje. Wtedy muzycy poprosili go o błogosławieństwo i modlitwę za zespół.
– Pan Bóg obdarzył nas talentami. Chcemy dzielić się nimi z wami, wierząc, że dzięki tej płycie królestwo stanie się bliższe – przekonują członkowie Play & Pray. – Wiem, że gdy jestem blisko z Bogiem, to jest mi lepiej, chcę tworzyć muzykę, odnajduję w tym sens. On inspiruje mnie do wszelkich działań: czy to jest śpiewanie, czy praca z dziećmi w szkole. Wiara napędza mnie do działania w każdej sferze życia, nie tylko do śpiewania – zapewnia K. Blat.
nformacje o tym, gdzie w najbliższym czasie zagra Play & Pray, można znaleźć na profilu zespołu na Facebooku.