Wspólnota Ruchu Światło–Życie z os. Kalinowego w Krakowie działa już 40 lat. Jubileusz świętowano z pomysłem.
Choć uroczystość odbyła się 20 października, przygotowania do niej rozpoczęły się ponad miesiąc wcześniej od tzw. "40-dniówki".
Równo 40 dni przed jubileuszem animatorzy wraz z oazowiczami każdego dnia modlili się na różańcu w intencji wszystkich osób, które tworzyły tę wspólnotę oraz w intencji przebiegu świętowania.
Akcja ta zaowocowała 2 tysiącami odmówionych „zdrowasiek”, 16 godzinami i 40 minutami spędzonymi na modlitwie i niezwykłym spotkaniem, na które przybyło prawie 200 osób.
Obchody 40-lecia rozpoczęły się od Eucharystii, której przewodniczył moderator diecezjalny Ruchu Światło–Życie, ks. Ryszard Gacek, zaś kazanie wygłosił proboszcz parafii, ks. Adam Podbiera.
Nawiązując do psalmu 42, zaprosił do rozważenia, gdzie można znaleźć Boga. Na podstawie książki o. Gallaghera wspomniał, ze Boga odnajdujemy przez dawanie Go innym, a nie przez zatrzymywanie Go wyłącznie dla siebie. Jest to kluczowe zadanie dla członków oazy.
- Boga odnajdujemy również przez wybór innej drogi. Nie wracamy do tego dziadostwa, które nas od Boga oddzieliło. Rezygnujemy z grzechu i słabości, wracamy do Niego przez sakrament pokuty. Za każdym razem wybieramy inną drogę, tę, która zapewnia nam przebaczenie grzechów i umocnienie dobra w każdym z nas - wymienił ks. Podbiera.
Po Mszy św. oazowicze podzielili się świadectwami, co Bóg zdziałał w ich życiu poprzez wspólnotę.
- Moje 10 lat obecności w oazie na Kalinowym, a 20 - w Ruchu pokazuje mi, że kiedy w grę wchodzi człowiek, to wspólnota oazowa zawsze jest w stanie stanąć na wysokości zadania. Zawsze jest w stanie zrobić wszystko, by człowieka podbudować, obdarzyć miłością i udzielić pomocy - mówił ks. Bartosz Wronikowski.
- To środowisko, które naprawdę tworzy przyjaźnie. Te przyjaźnie, które trwają ze szkoły, istnieją tylko i wyłącznie dlatego, że połączyły się jeszcze przez Ruch Światło–Życie - wyjaśnił.
Dodał jeszcze, że doświadczenie Kościoła, wspólnoty prawdziwych ludzi, z których Chrystus tworzy swoje Ciało, również zawdzięcza oazie.
Kolejnym punktem programu było zasadzenie drzewka jubileuszowego, które będzie przypominało młodym o potrzebie rozwoju wspólnoty i we wspólnocie.
Odbyła się też uroczysta gala. Wśród atrakcji był pokaz tańca nowoczesnego, kabaret oraz podziękowania dla kapłanów i sióstr zakonnych, którzy byli blisko oazy przez ostatnie 40 lat.
Niektórzy księża przyznali, że ta oaza jest ich „pierwszą miłością”. - Myślę, że 40 lat wspólnoty Ruchu Światło-Życie na pewno zaowocowało w tej kilkutysięcznej parafii. Z pewnością wielu ludzi właśnie przez tę wspólnotę znalazło drogę do Pana Boga - przekonywał ks. Ryszard Gacek.
- Wkład waszej oazy jest wielki dla całej wspólnoty Kościoła, która jest piękniejsza dzięki waszej posłudze, świadectwu i życiu Bogiem na każdy dzień - zauważył.
Po oficjalnej części gali przyszedł czas na zabawę taneczną. Starsi i młodsi oazowicze do późnych godzin wspólnie bawili się na parkiecie. Nie zabrakło również tortów oraz przygotowanych przez gospodarzy smakołyków.
- Dwa dni przed jubileuszem wiedziałem, że będzie 10 ciast i kilka sałatek. W piątek i sobotę ludzie informowali, że jeszcze coś przyniosą. W efekcie okazało się, że mamy pełne stoły jedzenia - wyjaśnił animator Dominik.