Wyruszył cztery miesiące temu. W tym czasie pokonał pieszo niemal 3,7 tys. km. Krakowski informatyk Tomasz Jędrzejewski w nietypowy sposób uczcił 40. rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II i 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Do Santiago de Compostela dotarł 12 października.
Celem jego pielgrzymki był grób św. Jakuba Apostoła. Kierowało nim także pragnienie poznania kultury i historii Europy, spotkania ludzi i doświadczenia obecności Boga we wszystkim, co miała przynieść droga. Tomasz szedł przez Polskę, Niemcy, Francję i Hiszpanię, mijając miejsca dotknięte trudną historią. W zachodniej Polsce widział wioski ze śladami niemieckiej przeszłości. W Niemczech szlak prowadził przez fragment dawnej granicy między RFN i NRD, gdzie częściowo zostały zachowane, a częściowo zrekonstruowane dawne fortyfikacje graniczne, czyli mur berliński. – Wtedy namacalnie doświadczyłem tego, w jakim więzieniu żyliśmy i jak wielkim darem jest to, co zrobił Jan Paweł II, doprowadzając do pokojowego obalenia tego systemu. To, że mogę iść przez całą Europę, nie przejmując się granicami i kontrolami, zawdzięczam także jemu – mówi informatyk.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.