Cmentarz Salwatorski jest uważany za najpiękniejszą krakowską nekropolię. Tu spoczywają artyści, poeci, naukowcy...
Położony na zboczu Wzgórza bł. Bronisławy, w sąsiedztwie Kopca Kościuszki, jest celem rodzinnych spacerów i wycieczek, ale także miejscem zadumy. W uroczystość Wszystkich Świętych zaglądają tu ci, którzy pragną modlić się za najbliższych zmarłych i oddać hołd wielkim krakowianom.
Wolontariusze Hospicjum św. Łazarza zbierają datki na wsparcie osób terminalnie chorych, a młodzież – na renowację nagrobków cmentarza Łyczakowskiego.
Odwiedzający zatrzymywali się przy mogiłach Leszka Aleksandra Moczulskiego i Marii Dzielskiej, którzy w ciągu minionego roku tutaj zostali pochowani. Przy grobowcu, w którym spoczywa prof. Jan Błoński, modlili się jego dawni studenci. – Był promotorem mojej pracy magisterskiej. Wszystko mu zawdzięczam – wyznaje Agnieszka. Dominik dodaje, że profesor był kochany przez wszystkich. – Nie nauczyć się na egzamin u niego, to był wstyd. Nikt nie chciał sprawić mu zawodu – wspomina z rozrzewnieniem studenckie lata. Na cmentarzu Salwatorskim odnalazł groby innych krakowskich profesorów literatury: Kazimierza Wyki, Stanisława Pigonia.
Tutaj spoczywają również bliscy przyjaciele Karola Wojtyły: aktorka Danuta Michałowska i prozaik Juliusz Kydryński oraz aktor i reżyser Tadeusz Malak, który był związany z Teatrem Rapsodycznym. Na wzgórzu salwatorskim pochowany jest ks. Ferdynand Machay, znany kapłan i społecznik, współpracownik beatyfikowanej w tym roku bł. Hanny Chrzanowskiej, pionierki pielęgniarstwa parafialnego.
Miłośnicy literatury palą znicze na grobie Stanisława Lema, dramaturga Karola Huberta Rostworowskiego czy fraszkopisarza Jana Sztaudyngera.
Grobowce zakonne mają tu m.in. franciszkanie, serafitki, prezentki i norbertanki. Na Salwatorze spoczywa też Albin Małysiak, krakowski biskup pomocniczy.
W zbiorowej mogile są pochowani, zamordowani przez Niemców, mieszkańcy Woli Justowskiej, ofiary brutalnej pacyfikacji, do której doszło 28 lipca 1943 r.
Cmentarz został poświęcony w 1865 r. W 1888 r. staraniem Eufemii Żarskiej, ksieni norbertanek, wzniesiono na nim kaplicę cmentarną pw. św Józefa. Kaplicę w stylu neogotyckim, wraz z katakumbami dla zakonnic, zaprojektował Sebastian Jaworzyński. W 2002 r. kaplicę Wszystkich Świętych zaprojektował prof. Witold Cęckiewicz.
Wchodzących przez bramę główną wita fragment wiersza Jerzego Harasymowicza, widniejący na ufundowanej dla uczczenia poety tablicy: "Tak gotowymi być trzeba / Do każdej ludzkiej podróży / Tak zdecydują w niebie / Lub serce nie chce już służyć".