Ciepłe śpiwory dla bezdomnych wytańczą w Krakowie uczestnicy warsztatów charytatywnych tańca disco i west coast swing.
To propozycja dla tych, którzy chcą się poruszać i dla tych, którzy chcą zrobić coś dobrego. Mogą przyjść ci, którzy nigdy nie tańczyli, jak i tacy, co są mistrzami rytmów disco. W Studio Tańca Skalski Dance School uruchomione są nietypowe warsztaty. Dzięki charytatywnemu disco osoby w kryzysie bezdomności otrzymają ciepłe śpiwory.
- Oczywiście bezpośrednim celem jest nauczyć was czegoś nowego w tańcu. Ale równie ważne dla nas jest to, że za cały dochód z wydarzenia chcemy kupić śpiwory dla osób bezdomnych i przekazać je fundacji Zupa na Plantach – mówi Kasia Skalska, zachęcając do udziału w projekcie. Założyła, że uda się zdobyć w ten sposób 20 śpiworów, ale zainteresowanie jest tak duże, że z pewnością będzie ich więcej. - Zbliża się zima, czyli bardzo trudny czas dla osób w kryzysie bezdomności, więc jeśli mamy możliwość pomóc, to robimy to bez wahania i zapraszamy was do włączenia się w tę taneczną akcję – namawia do udziału K. Skalska.
Taneczne pomaganie rozpoczyna się 17 listopada.
Zupa na Plantach powstała dwa lata temu z inicjatywy krakowskich dziennikarzy Piotra Żyłki i Błażeja Strzelczyka. Wolontariusze i osoby bezdomne spotykają się na krakowskich Plantach, aby zjeść razem przygotowaną wcześniej zupę. Jak przekonują pomysłodawcy projektu, nie chodzi tylko o jałmużnę, ale o stworzenie przestrzeni wspólnoty z osobami bez dachu nad głową.
Posiłki przygotowywane są w Żywej Pracowni, która znajduje się w jednej z kamienic na Podgórzu. Tam także znajduje się tzw. magazyn ciepła, czyli miejsce zbiórki i segregacji ubrań ofiarowanych przez darczyńców. Akcja rozszerzyła się na inne miasta w Polsce.
Członkowie Zupy organizują również projekty pomocy dla Ukrainy, akcje towarzyszące Światowemu Dniu Ubogich, mobilną bibliotekę, a także przedświąteczne zbiórki darów i poświąteczne zbiórki niepotrzebnej żywności dla najuboższych i osób w kryzysie bezdomności.