O uchodźcach, bezdomnych i więźniach rozmawiali w Krakowie przedstawiciele organizacji, które na co dzień pracują ze środowiskami osób społecznie wykluczonych. Konferencję zorganizowało Dzieło Pomocy im. św. Ojca Pio.
Brat Tomasz Duszyc OFMCap, który jest członkiem Zarządu Dzieła Pomocy św. Ojca Pio, na postawie świadectw pracowników i wolontariuszy organizacji przywołał przykłady osób bezdomnych, które doświadczyły stygmatyzowania przez innych. Jednemu z podopiecznych Dzieła wymówiono umowę najmu pokoju natychmiast, kiedy dowiedziano się, że jest to osoba doświadczająca bezdomności. Nie pomogły zapewnienia, że już pracuje i jest się w stanie utrzymać. Kapucyn podkreślał jednak, że podopieczni Dzieła spotykają się także z szacunkiem, jaki okazuje im lekarz, dla którego brak adresu zamieszkania czy ubezpieczenia nie stanowią przeszkody i nie mają wpływu na stosunek do pacjenta.
O sytuacji, w jakiej znajdują się osoby ze statusem uchodźcy i migranci w Polsce, mówił dr Adam Bulandra, wiceprezes Stowarzyszenia Interkulturalni PL. Przedstawił on wewnętrzne i zewnętrzne trudności, z jakimi mierzą się obcokrajowcy, którzy oprócz tego, że spotykają się z nieufnością i ksenofobią ze strony środowiska, w którym się znaleźli, przeżywają także trudności z odnalezieniem się w nowej kulturze, mają trudności z językiem i systemem prawnym. - Integracja społeczeństwa, w przeciwieństwie do podążania za stereotypami, to zestaw narzędzi i działań zaprojektowanych i używanych do zapewnienia pokojowego współżycia w warunkach wielokulturowości - podkreślił prelegent.
Tematem godności osoby ludzkiej zajęła się s. Katarzyna Kmieć, która na co dzień w Misji Małgorzata pracuje z osobami prostytuującymi się. Oficjalnej definicji prostytucji, rozumianej jako "oddanie własnego ciała do dyspozycji większej liczbie osób, w celu ich zaspokojenia seksualnego i otrzymanie za to wynagrodzenia", przeciwstawiła swoje doświadczenia. - Prostytucja jest nie tyle handlem ciałem, co handlem godnością - podkreśliła. - Kiedy nie znałam problemu prostytucji w Polsce, widziałam sprawę skrajnie zero-jedynkowo. Kiedy zaczęłam poznawać dziewczyny z ulicy, patrzę na nie i na problem zupełnie inaczej - opowiadała siostra. Dodała, że siostry z Misji Małgorzata nie namawiają kobiet do zejścia z ulicy i nie ewangelizują. Ich zadaniem jest "bycie, towarzyszenie i wysłuchanie".
Historie osób odbywających karę więzienia oraz tych, które już zakończyły wyroki, przytoczył Marek Łagodziński z Fundacji "Sławek". Organizacja pracuje ze skazanymi nie tylko, gdy wychodzą na wolność, ale także w trakcie odbywanej kary. Programy, które proponuje fundacja, mają przywrócić więzi rodzinne, wyjaśnić sytuację mieszkaniową i prawną, zapewnić pomoc psychologiczną. Jedną z inicjatyw fundacji jest akcja "Poczytaj mi". Osoby skazane nagrywają płyty z czytanymi przez siebie bajkami, które potem trafiają do ich dzieci. Dzięki staraniom fundacji Łagodzińskich udało się m.in. zorganizować rodzinny obiad dla skazanej na dożywocie w wieku 18 lat kobiety i jej rodziców czy zebrać grupę więźniów, którzy podczas pieszej pielgrzymki do Częstochowy towarzyszyli osobom niepełnosprawnym. - Naszym zadaniem jest, by osoby, które są już wolne, mogły poczuć radość i przyjemność z tego, że mogą uczciwie zarobić na swoje życie - podkreślił mówca.
Konferencja "Stygmaty współczesności" wieńczy obchody Roku Jubileuszowego Ojca Pio w Dziele Pomocy, któremu patronuje święty kapucyn. Z tej okazji organizacja, która pracuje z osobami bezdomnymi, podejmowała liczne inicjatywy zwiększające świadomość społeczną na temat ich sytuacji. Świadectwa osób bezdomnych oraz tych, którzy pomagają im odnaleźć się w społeczeństwie, można znaleźć na stronie www.niestygmatycy.pl.