Zima to czas, który stwarza realne zagrożenie dla osób w kryzysie bezdomności. Ich przetrwanie zależy nie tylko od instytucji, ale także od naszej czujności.
W Krakowie zimę pomagają przetrwać instytucje miejskie i wojewódzkie, diecezjalna Caritas oraz fundacje i stowarzyszenia działające na rzecz bezdomnych. Zostały uruchomione telefony interwencyjne - 986 do Straży Miejskiej i 987 w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Można tam zgłaszać osoby znajdujące się w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu, narażone na wychłodzenie. Dyżurni udostępniają ponadto informacje o miejscach noclegowych, jadłodajniach czy punktach udzielania pomocy.
- Zwróćmy uwagę na osoby bezdomne, starsze, niezaradne. Nie przechodźmy obojętnie obok nich, bo ich zdrowie i życie może być zagrożone. Reagujmy! Wystarczy się rozejrzeć. Czy nie ma wokół nas osób ubranych niewłaściwie do pory roku, siedzących lub śpiących na ławkach lub przystankach? Każdy z nas może i powinien pomóc, zareagować - apeluje wojewoda małopolski Piotr Ćwik.
W zimie osoby bezdomne na terenie Krakowa mogą skorzystać z pomocy w formie schronienia w następujących miejscach: Chrześcijański Ośrodek Pomocy Bezdomnym "Dom Łazarza" dla kobiet i mężczyzn przy ul. Nowogródzkiej 8, Dom św. Jana Pawła II przy ul. Pod Strzechą 31a, Krakowska Fundacja Pomocy Potrzebującym "Nasz Dom" przy ul. Nad Fosą 32, miejsce interwencyjnego schronienia dla kobiet na os. Krakowiaków 46, Noclegownia i schronisko dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Makuszyńskiego 19a, Ogrzewalnia dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Wielickiej 44b, Ogrzewalnia przy Miejskim Centrum Profilaktyki Uzależnień przy ul. Rozrywka 1, Przytulisko dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Skawińskiej 4 i 6, Przytulisko św. Brata Alberta dla bezdomnych kobiet przy ul. Malborskiej 64b oraz Schronisko dla bezdomnych kobiet przy ul. Sołtysowskiej 13c.
Aby się ogrzać, osoby bez domu mogą skorzystać z gościny Dzieła Pomocy św. Ojca Pio i wypić tam gorącą herbatę. Także prowadzona przez Caritas Kuchnia św. Brata Alberta w okresie zimowym pracuje intensywnie, zwłaszcza gdy temperatura spada poniżej -10 C i utrzymuje się przez dłuższy czas. Gorący posiłek jest wówczas dla bezdomnych warunkiem przeżycia i kuchnia jest oblegana przez potrzebujących.
Strażnicy miejscy wraz z pracownikami MOPS systematycznie kontrolują miejsca, gdzie gromadzą się osoby bezdomne, informują o formach pomocy oraz zachęcają do skorzystania ze schronienia w placówkach. W sytuacjach wymagających niezwłocznej interwencji zapewnia się takim osobom miejsca noclegowe, a kiedy trzeba - wzywa pogotowie ratunkowe.