Każdego dnia adwentowego podhalańscy ojcowie dominikanie zapraszają dzieci i młodzież na roraty i smaczne śniadanie.
Roraty u ojców dominikanów w kościele w Małem Cichem na Podhalu zaczynają się zawsze o godz. 6. Eucharystię poprzedzają Godzinki ku czci Matki Bożej. Podczas liturgii światła w świątyni są cały czas wygaszone, a górale trzymają w rękach tradycyjne świece. Dzieci zaś przynoszą lampiony. Proboszcz o. Artur Musialski OP zachęca też wszystkich do indywidualnych wezwań podczas modlitwy wiernych.
Po Eucharystii oo. dominikanie zapraszają uczniów i młodzież na wspólne śniadanie na plebanię. Na najmłodszych parafian czekają pyszności: jest świeży chleb, różne sery, krem czekoladowy, a czasem też i miód od podhalańskich pszczelarzy. Jest też oczywiście herbata, którą parzy o. Sylwester.
Przy stole nie brakuje rozmów o tym, co dzieciaki czeka w szkole. Mali górale pytają też tych nieco starszych o pogodę, czy śnieg na tyle się utrzyma, by móc już zrobić bałwana. Jedno jest pewne: w Małem Cichem działa już znana stacja narciarska. - Po roratach można nie tylko na śniadanie, ale i na wyciąg - śmieją się dominikanie.