- Nie może być połowiczności między Bogiem a rzeczywistością budowaną bez Niego - mówił podczas Pasterki na Wawelu abp Marek Jędraszewski.
W swej homilii zauważył też, że wiele spotkań przy wigilijnym stole naznaczonych jest rysą smutku z powodu śmierci najbliższych, a wspominając zmarłych w Karwinie górników, zacytował fragment "Kolędy dla Nieobecnych". "Przyjdź tu do nas i z nami trwaj. (…)/ Daj nam wiarę, że to ma sens. (…)/ Przyjdź na świat, By wyrównać rachunki strat./ Żeby zająć wśród nas, Puste miejsce przy stole. (…)/ A nadzieja znów wstąpi w nas, Nieobecnych pojawią się cienie./ Uwierzymy kolejny raz, W jeszcze jedno Boże Narodzenie".
Metropolita nawiązał też do pustych miejsc, jakie zostały w polskich domach po klęskach powstania listopadowego i styczniowego, kiedy zaborcy zesłali na Syberię dziesiątki tysięcy Polaków. Ilustracją tych wydarzeń stał się obraz Jacka Malczewskiego "Wigilia na Syberii" z 1892 r.
Arcybiskup odniósł się też do "Orędzia do Duchowieństwa i Wiernych", które 10 grudnia 1918 roku napisali polscy biskupi. W pierwszym akapicie dziękowali Bogu za odzyskaną wolność, a w dalszej części wyjaśniali, że ich głównym celem jest duchowa odnowa Ojczyzny na fundamencie Chrystusa i Jego Ewangelii, zachowanie tradycji katolickiej, odrzucenie zasad głoszonych przez rewolucję bolszewicką i zastąpienie ich Dekalogiem oraz przykazaniami miłości, a także konieczność rządów opartych na sprawiedliwości społecznej, wezwanie do narodowej jedności i oddanie się Maryi.
- Nie może być połowiczności między Bogiem a rzeczywistością budowaną bez Niego - podkreślał abp Jędraszewski dodając, że również dziś treść "Orędzia" jest aktualna w swojej formie i przesłaniu. Powinniśmy bowiem dziękować Bogu za 1918 rok, a także za drogę polskiego narodu do wolności, która została zapoczątkowana przez pierwszą pielgrzymkę św. Jana Pawła II do Polski w 1979 roku.
- Dzisiaj także rozumiemy konieczność budowania ładu Rzeczypospolitej na fundamencie Dekalogu, wspieranego przykazaniami miłości Boga i bliźniego (…). Bez tego nie będzie sprawiedliwej ani w pełni wolnej Polski (…). Bez jedności naszego narodu, opartej na prawdzie i miłości, staniemy się po raz kolejny łatwym łupem dla silniejszych od nas. Nie daj, Boże, by miała się powtórzyć historia ostatnich dekad XVIII wieku! - apelował metropolita. Przekonywał też, że trzeba dążyć do coraz większej sprawiedliwości społecznej i wyrównywania różnic między różnymi grupami społecznymi, a także pomiędzy różnymi regionami Polski.
- Musimy błagać o pomoc naszą Panią, Matkę i Królową z Jasnej Góry, zwłaszcza przez modlitwę różańcową, by nieustannie miała nas w swojej pieczy i broniła - prosił wiernych.