Kolędy w różnych aranżacjach, także jazzowych, w wykonaniu orkiestry dętej można było usłyszeć w czasie koncertu świątecznego 6 stycznia w kościele parafialnym w Czarnym Dunajcu.
Wszystkich artystów i publiczność przywitał ks. Krzysztof Kocot, proboszcz i zarazem dziekan dekanatu Czarny Dunajec. - Zapewne usłyszymy za chwilę hity na czasie o jakże wielkim przesłaniu. Oto wyśpiewamy wspólnie radosną nowinę o Bożym Narodzeniu. Bardzo cieszę się, że te nasze koncertowanie to już taka tradycja - mówił ks. Kocot.
Podczas koncertu wystąpili członkowie orkiestry dętej z Czarnego Dunajca. Batutę w ręku trzymał kapelmistrz Piotr Bednarczyk. W czasie koncertu do śpiewania kolęd artyści zachęcali także licznie zgromadzoną publiczność. Kolędy były wykonywane w różnych aranżacjach.
Publiczność tak łatwo nie chciała wypuścić artystów z czarnodunajeckiego kościoła, muzycy musieli więc bisować.
Orkiestrę dętą tworzy kilkadziesiąt osób w różnym wieku, pełniącym różne funkcje. Są też dzieci i młodzież, dorośli. Za wspólne koncertowanie podziękował wszystkim Piotr Bednarczyk. Zaś członkowie orkiestry zachęcili wszystkich do zabrania orkiestrowych kalendarzy na 2019 r.