Strażacy z Podhala cieszą się nowym sprzętem. Dzięki pomocy rządowej trafia on do wielu jednostek w regionie. Często to one jako pierwsze są na miejscu wypadku czy świadczą inną pomoc.
Na terenie gminy Czarny Dunajec aż 18 jednostek ochotniczych straży pożarnych otrzymało w ubiegłym roku nowy sprzęt o łącznej wartości 226 659 zł. Samorząd w Czarnym Dunajcu przekazał też pieniądze z własnej kasy - w wysokości 2 341 zł - na rzecz ochotniczych straży pożarnych, by mogły kupić wyposażenie i sprzęt ratowniczy.
Dla czarnodunajeckich jednostek OSP zostały kupione: 2 zestawy hydrauliczne, 5 kompletów zestawów podpór i klinów do stabilizacji pojazdów, 10 kompletów sprzętu do oznakowania terenu akcji, 5 sztuk defibrylatorów, 5 kompletów poduszek pneumatycznych. - Druhowie są zawsze gotowi do niesienia pomocy, docierają na miejsce wypadku czy pożaru jako pierwsi. Cieszę się, że ich wyposażenie będzie jeszcze lepsze - ocenia Marcin Ratułowski, wójt gminy Czarny Dunajec.
Z nowego sprzętu strażackiego cieszą się też inne podhalańskie jednostki, m.in. druhowie z Zębu.