W Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie można od dziś oglądać wystawę ponad 170 wykonanych w latach 1908-1928 dzieł plastycznych artystów awangardowych z Europy Środkowej.
Na wystawie skonfrontowano prace artystów polskich tworzących w stylistyce kubizmu, ekspresjonizmu, futuryzmu, konstruktywizmu i abstrakcji z dziełami m.in. ich czeskich, chorwackich, rumuńskich, serbskich, słowackich i węgierskich koleżanek i kolegów. Pokazano obrazy, rysunki, rzeźby i grafiki m.in. Leona Chwistka, Tytusa Czyżewskiego, Avgusta Černigoja, Bohumila Kubišty, Františka Kupki, Ottona Guttfreunda, Sándora Bortnyika, Antona Jasuscha, Vytautasa Kairiūkštisa, Katarzyny Kobro, Władysława Strzemińskiego, Marii Nicz-Borowiakowej i Stanisława Ignacego Witkiewicza.
- Impulsy oraz inspiracje zaczerpnięte z wielkich centrów artystycznych - Berlina, Paryża, Nowego Jorku - były potem przekształcane twórczo przez artystów działających w Europie Środkowo-Wschodniej - mówiła Monika Rydiger, kurator wystawy "Czas przełomu. Sztuka awangardy w Europie Środkowej 1908-1928".
- Tendencje awangardowe, zapoczątkowane jeszcze przed wybuchem I wojny światowej, po jej zakończeniu nabrały w Europie Środkowej jeszcze większego rozmachu. Następowało odchodzenie od form linearnych na rzecz jeszcze bardziej uproszczonych i zgeometryzowanych, charakterystycznych dla awangardy i konstruktywizmu. W powstających wówczas dziełach widać też fascynacje miastem i maszynami. Tendencje owej pierwszej awangardy wyznaczyły szlaki, po których szedł dalszy rozwój sztuki nowoczesnej - dodała kurator.
Ekspozycja miała swoją premierę we wrześniu ubiegłego roku w Ołomuńcu. Jej krakowska odsłona została jednak nieco zmodyfikowana.
Wystawę można oglądać w Galerii MCK (Kraków, Rynek Główny 25) do 9 czerwca.
Awangardzistów fascynowała m.in. technika. Sandor Bortnyik, "Czerwona lokomotywa" Bogdan Gancarz /Foto Gość