5 marca w Urzędzie Miasta odbyła się konferencja pod hasłem: „Tęczowy Kraków”, poświęcona praktykom równościowym i współpracy ze środowiskiem LGBT. Wiceprezydent Andrzej Kulig nie wykluczył, że miasto podpisze podobną do warszawskiej deklarację LGBT+.
Konferencję zorganizowały radna Nina Gabryś i Stowarzyszenie „Queerowy Maj”. W sali obrad zawisły tęczowe flagi, a wiceprezydent Kulig mówił, że chce wsłuchać się w postulaty osób LGBT i że jest na nie otwarty. Dzień później na łamach krakowskiej „Gazety Wyborczej” zapewniał, że w kwestii LGBT Kraków jest „mocno spóźniony”, dlatego trzeba to zmienić, zaczynając od powołania pełnomocnika ds. równego traktowania. W rozmowie z dziennikarką GW przekonywał też, że nie rozumie wątpliwości, jakie narastają wokół warszawskiej deklaracji. Z kolei radna Gabryś, także na łamach GW, mówiła, że chciałaby, by Kraków nie tylko rozpoczął dialog ze środowiskami LGBT, ale też „zainspirował się dobrymi praktykami” wprowadzonymi już w Warszawie, Poznaniu i Gdańsku. Chodzi o finansowanie z budżetu miasta edukacji seksualnej w szkołach czy planowany w Warszawie program „Latarnik”, zakładający obecność w każdej szkole kogoś odpowiedzialnego za wspieranie osób LGBT.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.