Dużym zainteresowaniem cieszyły się przedwielkanocne akcje archidiecezjalnej Caritas. W parafiach rozprowadzono 51 tys. cukrowych baranków. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na pomoc osobom starszym, chorym i niepełnosprawnym.
Uzbierana przez lata kwota pomogła już wyremontować i wybudować niejedną służącą chorym, niepełnosprawnym lub starszym placówkę, m.in. Stację Opieki w Gdowie i Warsztat Terapii Zajęciowej w Spytkowicach.
W tym roku część ofiar zostanie przeznaczona na dodatkowe wyposażenie Stacji Opieki w Myślenicach, a część pomoże osobom zwracającym się o pomoc do Caritas. Także skarbonki Jałmużny Wielkopostnej, które trafiły do prawie 16 tys. dzieci w naszej archidiecezji, rozprowadzane były z myślą o przeznaczeniu zebranych pieniędzy na potrzeby seniorów. Wielkanocna XVI Zbiórka Żywności zmobilizowała z kolei ponad 1000 wolontariuszy, którzy kwestowali w 90 sklepach w wielu miejscowościach archidiecezji, jak Nowy Targ, Kalwaria Zebrzydowska, Kraków, Zakopane, Rabka-Zdrój, Wieliczka, Sułkowice, Sucha Beskidzka czy Zembrzyce. W rezultacie zebrano 34 tony produktów o wartości około 981 tys. zł. Najwięcej było mąki, cukru, oleju, ryżu, makaronu, konserw mięsnych i słodyczy.
Żywność została przekazana ponad 2 tys. osób w bardzo trudnej sytuacji materialnej – starszym, chorym, niepełnosprawnym, samotnym. Podczas zbiórki zgodnie współpracowali wolontariusze ze szkolnych kół Caritas, parafialnych zespołów Caritas, zespołów charytatywnych, Centrum Wolontariatu Caritas oraz szkolnych kół wolontariatu. Młodzi ze szkół chętnie włączali się w zbiórkę – rozdawali ulotki w sklepach, pomagali przenosić i segregować żywność. W niektórych parafiach już w dniu zakończenia zbiórki wolontariusze rozwozili paczki żywnościowe, w innych działo się to w tygodniu przed Wielkanocą. W jednej z krakowskich galerii handlowych zorganizowano z kolei akcję „WielkaMOC dawania”, zapraszając robiących zakupy do pomocy na rzecz Kuchni św. Brata Alberta. Dodatkowo trafi tam żywność, z której opakowania zostały wykorzystane do świątecznych dekoracji.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się