W Niedzielę Miłosierdzia metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski przewodniczył polowej Mszy św. w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach.
Mówiąc o współczesnym złu - wojnach, ludzkiej krzywdzie, przemocy, zamachach - podkreślił, że "lęk i obawy budzi w nas również postawa wielu mieszkańców Europy, którzy na własną zgubę świadomie odcinają się od swych chrześcijańskich korzeni".
- Jest także niemało powodów do niepokoju, gdy chodzi o to, co obecnie dzieje się w Polsce - zaznaczył abp Jędraszewski, wymieniając odrzucanie chrześcijańskich wartości, profanowanie symboli i obrazów religijnych, podziały społeczne, kryzys wartości w polskim szkolnictwie, propagowanie Karty LGBT oraz próby wprowadzania do szkół "ideologii gender i wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia, które nieuchronnie skutkowałyby deprawacją dzieci już w wieku przedszkolnym i pozbawieniem ich niewinności i radosnego dzieciństwa".
- Wszystko to uderza w godność człowieka. Jest bowiem sprzeczne nie tylko z moralnością chrześcijańską, ale także z każdą racjonalną, zgodną z prawem naturalnym antropologią - mówił arcybiskup.
- Dlatego też, pragnąc okazać miłosierdzie dzieciom i młodzieży i uchronić je przed grożącymi im nieszczęściami, musimy wszędzie wyrażać zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich tego rodzaju usiłowań. Równocześnie, jako chrześcijanie, jesteśmy zobowiązani do modlitwy o opamiętanie dla tych wszystkich, którzy nie tylko ulegają zwodniczym ideologiom, ale także chcą w imię tak zwanego postępu wprowadzać je w rzeczywistość naszej Ojczyzny - apelował.
Słowa metropolity zostały przyjęte brawami.
W Mszy św. uczestniczyło co najmniej kilkanaście tysięcy osób. Ze względu na padający ulewny deszcz tylko nieliczni zgromadzeni byli na błoniach okalających sanktuarium. Pozostali schronili się we wnętrzu bazyliki.
Posłuchaj całej homilii metropolity: