Były proboszcz parafii św. Stefana w Lipnicy Małej zmarł podczas pielgrzymki na Węgry śladami świętego króla.
Uroczystości pogrzebowe potrwają dwa dni. W najbliższy czwartek o godz. 16.00 odbędzie się importa do kościoła św. Stefana w Lipnicy Małej, a w piątek o 13.00 Msza św. pogrzebowa i pochówek.
Ks. Adam Leśniak urodził się w 1948 r. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk bp. Stanisława Smoleńskiego w Jaworznie 21 maja 1972 roku.
Po święceniach pracował w Zawoi, skąd 23 czerwca 1974 r. trafił do Zielonek. Parafia rozrastała się i duże Bibice potrzebowały osobnego duszpasterza. Kard. Karol Wojtyła podjął więc decyzję, by ks. Adam Leśniak utworzył tam ośrodek duszpasterski.
Swoją posługę wikarego w Zielonkach sprawował do 2 sierpnia 1982 r., kiedy to została erygowana parafia w Bibicach, a ks. Leśniak został jej pierwszym proboszczem. Doprowadził do wybudowania kościoła i dał się zapamiętać jako bardzo życzliwy i dobry człowiek. - Zawsze z ludźmi, zawsze dla ludzi. Dla wielu z nas po prostu ksiądz Adam, Przyjaciel, Autorytet - wspomina zmarłego Tadeusz Łysek z Bibic. Mieszkańcy Zielonek zapamiętali go jako skromnego księdza, życzliwego sąsiada i przyjaciela.
Z Bibic ks. Adam Leśniak został przeniesiony w 1992 r. do Lipnicy Małej, gdzie pełnił funkcję proboszcza. Obok pracy duszpasterskiej troszczył się o upiększanie świątyni wznoszonej przez mieszkańców wsi od lat 30. XX w. Jeszcze przed przejściem na emeryturę w 2016 r. doprowadził do konsekracji kościoła. Od 2017 r. pozostawał rezydentem w tutejszej parafii.
Zmarł nagle podczas pielgrzymki na Węgry śladami św. Stefana, patrona małolipnickiej parafii.