Kłopoty zdrowotne nie pozwoliły twórcy obrazów wziąć udziału w wernisażu. Skierował jednak do jego uczestników list odczytany przez ks. prof. Andrzeja Witko, dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego. "Każda wystawa moich obrazów cieszy mnie, ale jednocześnie krępuje. Nie mam wykształcenia artystycznego, ale maluję z potrzeby serca od lat dziecięcych" - napisał bp Szkodoń.

Na wystawie pokazano kilkadziesiąt prac, namalowanych głównie w konwencji realistycznej. Przedstawiają m.in. krajobrazy rodzinnej Orawy z kapliczkami i krzyżami przydrożnymi. Są jednak na nich także reminiscencje podróży m.in. do Francji.

- Biskup Jan jest jedynym w Polsce biskupem artystą. Nie ma drugiego biskupa, który sięgałby po pędzel, który od dzieciństwa przelewałby swoje emocje na płótno czy tekturę. Szerokość spojrzenia które nosi w swoim sercu i umyśle, odbija się także w tych obrazach które można oglądać na tej wystawie. Autor daje upust swym fascynacjom artystycznym, które zbliżają nas do Boga i pozwalają na nowo odkryć tajemnice wiary, które on sam głęboko przeżywa. Dodam, że obrazy pokazane na wystawie pochodzą ze zbiorów naszego muzeum - powiedział ks. prof. Witko.

Biskup Jan uważa swoje malarstwo za artystyczne dopełnienie kapłańskiej służby Bogu i ludziom. Jest znany z dużej łatwości malowania, co jednak nie obniża poziomu artystycznego jego prac. "Kard. Kazimierz Nycz tak to niegdyś podsumował: »Prawdziwy malarz maluje jeden obraz przez 7 dni, a Szkodoń maluje 7 obrazów na dzień«" - żartuje niekiedy biskup.

- Ta wystawa ma duże znaczenie, gdyż nie wszyscy, nie tylko w okolicach Mszany znają artystyczne oblicze biskupa Jana - powiedział ks. Andrzej Sawulski, rektor placówki duszpasterskiej w Glisnem, inicjator ekspozycji. - W tych pejzażach jest poetyckie piękno. Są bardzo różnorodne, namalowane profesjonalnie, nie widać w nich sztampy  - dodał artystka malarka Iwona Antosz. Nie wiedziała, że wypowiadający się w malarstwie bp Szkodń, jest także poetą. Wśród jego 70. książek są także tomiki wierszy.

- Cieszę się, że wyrażone w malarstwie piękno, coraz częściej gości w murach naszej biblioteki - powiedziała Ewa Filipiak, przewodnicząca Rady Powiatu Limanowskiego.

Muzycznym akcentem wernisażu był występ żeńskiej młodzieżowej kapeli ludowej z Łostówki. Dla podkreślenia, że autor obrazów pochodzi z orawskiego Chyżnego, dziewczęta z kapeli wykonały z werwą m.in. znaną piosenkę "Orawa, Orawa, na Orawie ława, którędy chodzali, którędy chodzali Orawcy do prawa".

- Wystawę "Lubię malować" można będzie oglądać do końca sierpnia w siedzibie naszej biblioteki przy ul. Piłsudskiego 58. Biskup Szkodoń obiecał, że weźmie udział w finisażu ekspozycji - poinformowała Agnieszka Orzeł, dyrektor placówki.