Co roku w lipcu sanktuarium, położone w malowniczym krajobrazie Jury Krakowsko- -Częstochowskiej, przyciąga tysiące wiernych z całej Polski. Przed cudownym wizerunkiem Matki składają swoje życie, przyjmując szkaplerz.
Przed wyjazdem na rekolekcje do Czernej mąż Haliny Kapki nagle zasłabł. Okazało się, że przeszedł rozległy zawał. Gdy gospodarze sanktuarium dowiedzieli się, że pan Kazimierz trafił do szpitala, odprawili Mszę w jego intencji, a pani Halina ofiarowała ścisły tygodniowy post. Wybrała się również na pieszą pielgrzymkę na Górę św. Anny. Mąż przeżył i wrócił do pracy, a Halina Kapka z wdzięcznością przyjęła karmelitański szkaplerz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.