Rakieta "Saturn" 16 lipca 1969 r. o godz. 12 wyniosła na orbitę okołoziemską statek kosmiczny "Apollo 11" z trzema kosmonautami - Nealem Armstrongiem, Michaelem Collinsem i Edwinem Aldrinem. 21 lipca wylądowali na Księżycu jako pierwsi ludzie. Na wystawie "Z Księżyca na Marsa i dalej...", przygotowanej przez Konsulat Stanów Zjednoczonych w Krakowie wraz z Muzeum Lotnictwa Polskiego, wśród fotografii ze zbiorów NASA (amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni) widać nie tylko 9 kolejnych "księżycowych spacerowiczów" z lat 1969-1972, którzy dotknęli "srebrnego globu", lecz także ich statki kosmiczne - od "Apollo 11" do "Apollo 17". Jedynie załodze "Apollo 13", startującej w 1970 r., z powodu poważnej awarii nie udało się dotrzeć do Księżyca.

Pokazano nie tylko księżycowe pobyty kosmonautów oraz ich powrót, lecz również etapy nowych projektów kosmicznych NASA. Już w 2020 r. na Księżycu mają wylądować roboty, których zadaniem będzie rozpoczęcie przygotowań do kolejnych lądowań ludzi na jego powierzchni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to ludzie zaczną wracać na "srebrny glob" już w 2024 roku. W 2028 r. mają tam być już na stałe, a w 2030 r. - polecieć na Marsa.

Wystawę otwartą przy udziale Kathryn Porter, pełniącej obowiązki konsula generalnego USA w Krakowie, oglądały m.in. dwie młode mieszkanki Iwanofrankowska na Ukrainie - Roksolana i Irena. - Trudno uwierzyć, że ci ludzie polecieli tak wysoko - mówiły z podziwem.

Nie brakowało także najmłodszych miłośników kosmonautyki, którzy chcieliby pójść w ślady amerykańskich "spacerowiczów księżycowych" sprzed pół wieku. - Interesuję się wszystkim, co dotyczy lotnictwa i kosmonautyki. Chciałbym kiedyś uczestniczyć w programie kosmicznym - powiedział 9-letni Karol. - Ja już teraz śledzę amerykańskie programy nowych lotów na Księżyc i Marsa - dodała mająca 9,5 roku Marysia Wicher.

Wystawę można oglądać do 27 września w hali głównej Muzeum Lotnictwa Polskiego (Kraków, al. Jana Pawła II 39).