W ramach jubileuszu 100-lecia Związku Podhalan i trwającego w Krakowie V Zjazdu Karpackiego, na Wawelu odprawiona została uroczysta Msza św.
Przewodniczył jej emerytowany metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, który witając w królewskiej katedrze górali (reprezentujących 86 oddziałów Związku Podhalan) mówił: - Wasza obecność w tym wyjątkowym dla wszystkich Polaków miejscu jest wyrazem waszego patriotyzmu, waszej głębokiej więzi z ojczystym domem, któremu na imię Polska. Jesteście z nią w doli i niedoli, na dobre i na złe. (…) Tak, jak byliście potrzebni ojczyźnie w ostatnich stu latach, odnawiacie dziś wolę dalszej służby, dalszej wierności, dalszego czuwania i strzeżenia dobra.
Z kolei w homilii przywołał on słowa św. Jana Pawła II, który 40 lat temu, podczas I pielgrzymki do Polski, mówił, iż "człowieka do końca nie można zrozumieć bez Chrystusa" i "nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski".
Nawiązując do nich przekonywał, że "podobnie jak święty papież, myśleli również i czuli ludzie, którzy przed stu laty, nazajutrz po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, powoływali do życia Związek Podhalan w Polsce".
- Związek skupia ludzi, których łączy nie tylko ziemia, na której się urodzili i wychowali, na której żyją i pracują. Związek łączy ludzi podzielających wspólne wartości. Taką wartością jest służba Polsce. U podstaw tej służby leży patriotyzm, czyli miłość ojczyzny i wszystko, co ją stanowi - podkreślał kardynał dodając, iż górale zawsze byli przywiązani do ojczyzny, a powołanie życia Związku Podhalan służyło umacnianiu ich patriotyzmu
- Dzisiaj, na progu drugiego stulecia Związku, naszym zadaniem i obowiązkiem jest troska o młode pokolenie górali, o jego wykształcenie i kulturę, by przejęło, umacniało i pomnażało wspaniale dziedzictwo ojców - wskazał emerytowany metropolita. Wymienił też wartości, o które powinni dbać górale, które opierają się na Dekalogu. Są to: rodzina, duchowy, gospodarczy i kulturalny rozwój Podhala, a także wspaniały górski krajobraz, należący do najpiękniejszych w Polsce.
Kardynał wyraził także radość z faktu, że Związek Podhalan w Polsce jednoznacznie podkreśla, iż "pozostaje w stałej i żywej łączności z Kościołem".
- Kościół chce pomagać góralom w zachowaniu ich tożsamości - zapewniał hierarcha dziękując organizacji za to, że nie daje się upolityczniać, ani zawładnąć się jednemu stronnictwu politycznemu. - Tego trzeba strzec. Mamy w Polsce dość sporów partyjnych. Potrzeba nam środowisk, związków i organizacji społecznych, które jednoczą, skupiają ludzi wokół wspólnych wartości i celów, które pomagają ludziom czynić dobro, pogłębiać poczucie przynależności do wspólnoty - przestrzegał kard. Dziwisz powierzając Bogu wszystkie sprawy Związku Podhalan. Dziękując góralom za przybycie do Krakowa zapewniał też, iż wie, że na nich zawsze można liczyć.
Mszę św. koncelebrowali m.in. pochodzący z Orawy bp Jan Szkodoń, kapelan Związku Podhalan ks. Władysław Zązel oraz kapłani posługujący w różnych oddziałach ZP.
A jak to się stało, iż górale postanowili świętować 100-lecie swojego związku nie tylko na Podhalu, ale i w pod Wawelem?
- Przed wojną były cztery zjazdy karpackie: w Zakopanem, Sanoku, Wiśle i Nowym Sączu. Po wojnie zjazdy odbywały się w Ludźmierzu, a potem w Sanoku, Istebnej, Nowym Sączu i teraz, w 100-lecie Związku Podhalan, na V Zjazd Karpacki przyszliśmy do Krakowa - mówi Andrzej Skupień, prezes Zarządu Głównego ZP w Polsce. - W Krakowie, bramie Karpat, chcemy ukłonić się całej Małopolsce i wszystkim mieszkańcom tego miasta, bo krakowiacy i górale zawsze byli razem. A w katedrze wawelskiej, która dla wszystkich Polaków ma szczególne znaczenie, chcemy podziękować za 100 lat istnienia naszej organizacji. Na Rynku krakowskim górale często występują, więc nie będzie to nowość. Ale dziś, tak licznie obecni, pragniemy pokazać całemu światu, że nasza kultura ma się dobrze i jest żywa - dodaje A. Skupień.
Po Mszy św. górale przemaszerowali więc Drogą Królewską na Rynek Główny, a idąc grali i śpiewali regionalne utwory. Do wieczora na scenie przed Ratuszem trwać zaś będą występy różnych zespołów.
Posłuchaj całej homilii kard. Stanisława Dziwisza: