- Kiedy rodzicom wyjawiłem moją decyzję, przyjęli ją spokojnie, ale z nutą rezerwy. Usłyszałem jedynie kilka słów: "Ty się dobrze zastanów! Ty się dobrze zastanów!" - mówił o. Józef Wawro, bernardyn, który pierwsze śluby złożył 26 sierpnia 1949 roku.
Podczas Eucharystii sprawowanej 70 lat po złożeniu przez niego pierwszych ślubów zakonnych mówił o swoich rodzicach: - Znając ich postawę duchową, łatwo się domyślam, że odtąd wspierali mnie szczególną modlitwą.
Homilię podczas Mszy św. 1 września wygłosił o. Micheasz Okoński OFM, wikary klasztoru. - Już od ponad 70 lat nasz dostojny jubilat wędruje z Chrystusem drogą powołania. Drogą radości i krzyża. Drogą szczęścia i wyrzeczenia. Drogą cierpienia i prawdziwej miłości. Dzisiaj na tej drodze bardzo ważny przystanek. Dziś chcemy razem z tobą, ojcze Józefie, dziękować Bogu za dar twojego powołania, które realizujesz w naszej bernardyńskiej prowincji - mówił.
Przypomniał również wartość ślubów zakonnych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa oraz motywy, jakie kierują tymi, którzy je składają i według nich żyją. - Śluby zakonne wypływają z miłości do Chrystusa. To jest ich główny motyw. Złożone śluby mają każdego zakonnika czy zakonnicę upodobnić do Chrystusa czystego, ubogiego, posłusznego. To musi być ich główny cel.
Ojciec Józef Wawro urodził się w 1930 roku w Wierzawicach (archidiecezja przemyska). Do Zakonu Braci Mniejszych wstąpił w 1948 roku. 26 sierpnia 1949 roku złożył pierwsze śluby zakonne. Przez wiele lat pracował jako wykładowca teologii dogmatycznej w Wyższym Seminarium Duchownym oo. bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej oraz na misjach w Demokratycznej Republice Konga. Obecnie mieszka w kalwaryjskim konwencie i nadal posługuje pielgrzymom w konfesjonale oraz prowadzi Klub Myśli Chrześcijańskiej.