Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Pilna potrzeba świata

Husejn ma 13 lat. Mieszka z rodzicami i rodzeństwem we wschodniej części Aleppo. Obecnie przebywa z tatą w Łęcznej k. Lublina, gdzie troszczą się o niego personel ze Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej oraz członkowie lokalnej wspólnoty muzułmańskiej.

W czasie działań zbrojnych w Syrii Husejn został poważnie raniony i dotkliwie poparzony. Niestety, nie udało się uratować jego brata, który w momencie wybuchu bawił się razem z nim na ulicy. Syryjscy lekarze w Aleppo robili wszystko, co się dało, ale nie byli w stanie pomóc Husejnowi. Chłopiec ma głębokie poparzenia i do końca życia pozostanie niepełnosprawny.

Mały chłopiec, wielkie rany

W lutym 2017 r. młodzi dziennikarze z Krakowa – Anna i Karol Wilczyńscy – odwiedzili Aleppo, by opisać sytuację w mieście oraz wskazać najlepsze sposoby pomocy ofiarom toczącego się od 9 lat konfliktu. Nawiązali współpracę z osobami związanymi z Caritas Syria i UNHCR. To oni w połowie 2018 r. przekazali Polakom informację o Husejnie i o tym, że potrzebuje pilnej pomocy medycznej, której nie może uzyskać w Syrii i sąsiednim Libanie. Anna i Karol po wielu miesiącach starań zdobyli wizę dla chłopca i jego taty. Oprócz licznych blizn oraz problemów z widzeniem i słyszeniem Husejn doświadczał poważnych przykurczów twarzy oraz kończyn górnych i dolnych. Mógł jedynie w ograniczony sposób poruszać rękami, palcami i nogami. Polskim lekarzom udało się doprowadzić do uwolnienia przykurczów oraz przeprowadzić serię poważnych i bolesnych operacji. Chłopiec cały czas rośnie, niektóre operacje będą mogły być przeprowadzone dopiero za kilka lat. Co więcej, on i jego tata niebawem będą musieli wrócić do Aleppo, do swojej rodziny.

Młodzi dziennikarze chcą im pomóc. Zbierają pieniądze na leczenie chłopca, opiekę psychologiczną i edukację, a także finansowe bezpieczeństwo po powrocie do Aleppo. Uruchomili zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Szukają darczyńców. Każdy, kto chce pomóc Husejnowi, może napisać na adres: islamistablog@gmail.com. Pieniądze przekraczające kwotę 35 tys. zł zostaną przekazane Caritas Syria oraz UNHCR – organizacjom działającym na rzecz ofiar wojny mieszkających we wschodnim Aleppo.

Jesteście w naszych modlitwach

Takich historii jest więcej. Nie wszystkim można pomóc tak skutecznie, jak Husejnowi. Siostra Jolanta Kowalik, franciszkanka od cierpiących, zaprzyjaźniła się w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie z ewangelizacyjną grupą syryjskich chrześcijan pod nazwą „Jesus my life”. – Spotkanie z nimi było mocnym znakiem od Boga, który pokazał mi, jak często moja wiara jest słaba. Jestem im wdzięczna za to, że tam trwają, że pokazują, jak Pan Bóg działa – mówiła podczas Mszy św. w intencji prześladowanych chrześcijan, która odbywa się w każdą trzecią środę miesiąca w sanktuarium św. Józefa w Krakowie (ul. Poselska).

Młodzi Syryjczycy z grupy „Jesus my life” ewangelizują swoich rówieśników. Prowadzą też projekt dla ok. 200 dzieci przedszkolnych. Chodzi o rozwijanie talentów u maluchów, które w swoim krótkim życiu przeżyły wiele trudnych chwil, w różnych miejscach Syrii. Dzieci uczą się śpiewu, malowania, sportu, gry na instrumentach, języków. – Chrześcijanie w Syrii wiedzą o tym, że są na świecie osoby, które o nich myślą i pamiętają. Jesteście w naszych modlitwach – zapewniała Polaków Rouha Abdullah, Syryjka, która angażuje się w pomoc chrześcijanom w jej rodzinnym kraju.

Ksiądz Rafał Cyfka ze Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” mówi, że przedłużająca się wojna w Syrii to trudna sytuacja dla ludzi, którzy tam żyją. – To, co widać na miejscu, to pewność obecności Boga pośród nich, która jest silna pomimo dramatu, jaki spotyka tych ludzi – podkreśla kapłan. Jego zdaniem, modlitwa o pokój to „pilna potrzeba świata”. Potrzebna jest też modlitwa w intencji migrantów i uchodźców z krajów ogarniętych konfliktami zbrojnymi. W niedzielę 29 września przypada Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. W tym roku papież Franciszek po raz kolejny wzywa do modlitwy; nie tylko za osoby migrujące, ale również za nas samych. W Krakowie Msza św. w tej intencji odbędzie się w wigilię Dnia Uchodźcy, czyli w sobotę o 19.30 w bazylice Świętej Trójcy, u dominikanów przy Stolarskiej.

– Jako członkowie krakowskich wspólnot katolickich chcemy modlić się w intencji wszystkich osób przybywających do naszego miasta, kraju oraz migrujących po całym świecie. Chcemy też modlić się za nas, mieszkańców Polski, o otwarte i współczujące serca – deklarują organizatorzy spotkania. W czasie wydarzenia będzie okazja do wysłuchania tych, dla których Polska stała się nowym domem. Świadectwa po Mszy św. wygłoszą osoby z Bliskiego Wschodu i Białorusi. W liturgii wezmą udział także przedstawiciele wspólnoty greckokatolickiej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy